Szczęsny kuloodporny, skuteczni Zieliński i Lewandowski. Orły wciąż tańczą na weselu

Polska - Arabia Saudyjska
Obserwuj nas w
fot. PressFocus Na zdjęciu: Polska - Arabia Saudyjska

Reprezentacja Polski przystąpiła do starcia z Arabią Saudyjską z trzema zmianami w wyjściowym składzie. Na ławce zaczęli zawody: Nicola Zalewski, Jakub Kamiński i Sebastian Szymański. Mimo że Biało-czerwoni grali długo na wstecznym biegu, to ostatecznie plan Czesława Michniewicza wypalił. Bohaterami polskiej drużyny zostali Wojciech Szczęsny, Piotr Zieliński i Robert Lewandowski. Tymczasem poniżej przedstawiamy noty dla polskich zawodników za rywalizację z Zielonymi Sokołami. Oceny w skali szkolnej od 1-6, gdzie 1 to poniżej krytyki, a 6 to występ genialny.

  • Reprezentacja Polski w sobotnim meczu mundialu w Katarze mierzyła się z Arabią Saudyjską
  • Biało-czerwoni po trudnym spotkaniu wygrali i co ważne w kolejnym meczu na mundialu zaliczyli czyste konto
  • Goal.pl wystawił noty polskim zawodnikom za starcie z Saudyjczykami

Meksyk – Polska, noty za mecz

Wojciech SZCZĘSNY (6) – 68. mecz w kadrze bramkarz Juventusu z pewnością na długo zapamięta. Jak powiedział Jacek Laskowski w trakcie transmisji telewizyjnej Szczęsny był w starciu z Arabią Saudyjską kuloodporny. Był nie do pokonania dla rywali. W świetnym stylu obronił w doliczonym czasie pierwszej połowy rzut karny, a na wyżyny swoich możliwości wspiął się przy dobitce jednego z podopiecznych Herve Renarda. W drugiej połowie 32-latek też utrzymał poziom. Genialny występ polskiego bramkarza.

Bartosz BERESZYŃSKI (4)Przymierzany do AS Roma zawodnik miał sporo pracy. Dość powiedzieć, że często był w grze obronnej osamotniony. Mimo że często miał w swoim sektorze boiska trzech rywali, to dawał radę. 30-latek wyrasta na jednego z najlepszych lewych obrońców katarskiego czempionatu.

Kamil GLIK (4)Najbardziej doświadczony z polskich defensorów grał bardzo ostrożnie. Piłkarz Benevento często decydował się na najprostsze rozwiązania. Glik unikał jednak maksymalnie ryzyka. Nie podpadł i to jest najważniejsze.

Jakub KIWIOR (4) – Kamil Glik nie podejmował ryzykownych decyzji, ale pod tym względem wyróżniał się zawodnik Spezii Calcio. Niejednokrotnie napsuł sporo krwi polskim kibicom, ale on się tym nie przejmował, bo wychodził z trudnych momentów na ogromnym spokoju. Przed sobotnim spotkaniem media obiegła wiadomość, że Kiwior jest na liście życzeń AC Milanu, Juventusu i SSC Napoli. Na pewno po starciu z Saudyjczykami nie obniżył swoich notowań.

Solidny środek pola

Matty CASH (4)Upiekło się zawodnikowi Aston Villa w 20. minucie, gdy powinien otrzymać drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę. Zagrał bardzo agresywnie od pierwszych fragmentów rywalizacji, prosząc się o szybki zjazd do bazy. Zrehabilitował się jednak przy sytuacji z golem na 1:0. Bardzo aktywny i zostawił mnóstwo serca na boisku.

Krystian BIELIK (4)Brał ciężar gry na siebie, wyróżniając się ofiarną postawą na boisku. To właśnie Bielik dał sygnał do ataku, oddając strzał głową po centrze z rzutu rożnego. Po jego interwencji w polu karnym Biało-czerwonych sędzia podyktował rzut karny tuż przed przerwą, który był jednak bardzo kontrowersyjny. Ogólnie bardzo solidny występ pomocnika Birmingham City.

Grzegorz KRYCHOWIAK (4) – Dużo było obaw przed startem mistrzostw świata o postawę środkowego pomocnika. Tymczasem trwający mundial pozwala dochodzić do wniosku, że Krychowiak wrócił do swojego najlepszego czasu z gry w barwach Sevilli. Dobry występ 32-latka w środku pola. Idealnie odnajdywał się w taktyce Biało-czerwonych nastawionej na grę obronną. Chociaż kilka razy próbował indywidualnych akcji zarówno na lewej, jak i prawej stronie boiska.

Przemysław FRANKOWSKI (4)27-latek słynie z tego, że potrafi się odnaleźć w grze defensywnej i ofensywnej. Jest tym samym bardzo uniwersalnym zawodnikiem w reprezentacji Polski. W sobotnim spotkaniu Frankowski dał się zapamiętać przede wszystkim z kapitalnego dośrodkowania z boku boiska, po którym Robert Lewandowski trafił piłką w poprzeczkę. Trochę frustrować mogło to, że nie angażował się regularnie w pojedynki jeden na jeden, ale wszystko wskazuje na to, że nie był to efekt jego niechęci do takiej gry, a po prostu zalecenia trenera.

Piotr ZIELIŃSKI (4,5)Piłkarz broniący na co dzień barw SSC Napoli miał być na katarskim czempionacie tym, który poprowadzi grę reprezentacji Polski. Zdecydowanie w starciu z Arabią Saudyjską nie zaliczył wybitnego występu. Rywale praktycznie wyłączyli go z gry. Aczkolwiek zrobił to, co do niego należało, bo strzelił gola. Zieliński otworzył wynik rywalizacji i chwała mu za to. Grał ponad godzinę i miał 26 kontaktów z piłką. Dla porównania Wojciech Szczęsny miał ich 46.

Lewandowski zasłużył

Arkadiusz MILIK (3,5) – Dla wielu niespodzianką było, że wychowanek Rozwoju Katowice zaczął spotkanie w wyjściowym składzie. Zaprezentował się jednak nieźle. Milik niestety w 2022 roku wciąż jest bez gola w reprezentacji Polski. Miał szanse przerwać niekorzystną serię meczów bez gola w drużynie narodowej, ale trafił w słupek.

Robert LEWANDOWSKI (4,5) – Widoczne było, że kapitan reprezentacji Polski chciał za wszelką cenę zrehabilitować się za zmarnowany rzut karny z Meksykiem. Udało mu się to. Lewandowski najpierw zanotował asystę przy trafieniu Piotra Zielińskiego, a w samej końcówce zdobył bramkę na 2:0. Powinien skończyć mecz z dwoma golami, ale trochę przekombinował, chcąc przy jednej z ostatnich akcji meczu przelobować bramkarza rywali. Ogólnie dobry występ polskiego napastnika.

Robert Lewandowski (fot. PressFocus)

Dobra zmiana

Jakub KAMIŃSKI (4) – Piłkarz Wolfsburga dał świetną zmianę. Widać było, że z decyzji selekcjonera Piotr Zieliński nie był zadowolony. Kamiński jednak nie dał argumentów, aby oceniać jego zmianę źle. Ożywił grę Biało-czerwonych. Mimo że pojawił się na boisku na ostatnie 30 minut, to miał ponad 20 kontaktów z piłką. Grał bardzo mądrze.

Krzysztof PIĄTEK – Grał zbyt krótko, aby ocenić.

Czytaj więcej: Biało-czerwoni wrócili do gry, kamień spadł z serca po meczu z Arabią Saudyjską [WIDEO]

Komentarze