Erling Haaland z reprezentacją Norwegii na mundialu w Katarze się nie pojawi, ale mimo to pokusił się o wytypowanie swoich faworytów przed turniejem. Napastnik Manchesteru City wskazał na cztery najsilniejsze jego zdaniem drużyny.
- Erlinga Haalanda nie zobaczymy na boisku podczas mundialu w Katarze
- Reprezentacji Norwegii nie udało się wywalczyć kwalifikacji na turniej
- Napastnik Manchesteru City wskazał swoich faworytów przed mundialem
Haaland wskazał swoich faworytów przed mundialem
Erling Haaland to niewątpliwie jeden z największych nieobecnych Mistrzostw Świata w Katarze. Norwegii nie udało się wywalczyć kwalifikacji, dlatego napastnik Manchesteru City mundial obejrzy przed telewizorem. Nie zmienia to jednak faktu, że jak przyznał, z zainteresowaniem będzie śledził zmagania w Katarze.
Podczas ostatniego wywiadu 22-latek został zapytany o swoje typy przed mundialem. Napastnik Obywateli wskazał na cztery jego zdaniem najsilniejsze drużyny, który daje największe szanse na triumf.
– Myślę, że do grona faworytów do zdobycia Mistrzostwa Świata powinny zaliczać się Brazylia, Argentyna, Francja i może Anglia. Nie mogę wskazać jednej reprezentacji, ponieważ jest tak dużo dobrych drużyn, ale wybieram tę czwórkę – stwierdził.
– Mam nadzieję, że razem z Norwegią spełnimy nasze marzenia i zdołamy awansować na mundial czy Mistrzostwa Europy. To jest oczywiście mój cel z drużyną narodową. Wiemy, że to jest trudne zadanie, ale mam nadzieję, że w przyszłości będzie mi dane zagrać na wielkim turnieju – dodał napastnik.
Reprezentacja Norwegii po raz ostatni na wielkim turnieju grała w roku 2000. Od tamtej pory nie udało jej się zakwalifikować na Mistrzostwa Świata ani Euro.
Sprawdź też: MŚ 2022. Problem Meksyku z napastnikami
Komentarze