W czwartek rozgrane zostały ostatnie spotkania pierwszej kolejki fazy grupowej mistrzostw świata. Swoje spotkania rozegrały między innymi reprezentacje Portugalii i Brazylii. Kto zasłużył na miano piłkarza dnia?
- W czwartek trzy punkty zdobyły zespoły Szwajcarii, Portugalii i Brazylii
- Ani jednego gola nie obejrzeliśmy w spotkaniu Urugwaju z Koreą Południową
- Piłkarzami poszczególnych meczów zostali Sommer, Valverde, Ronaldo i Richarlison
Najlepszy piłkarz piątego dnia mundialu
W pierwszym czwartkowym meczu Szwajcaria skromnie 1:0 pokonała Kamerun. Według kibiców na miano piłkarza spotkania zasłużył bramkarz szwajcarskiego zespołu Yann Sommer, który kilka razy powstrzymywał rywali.
Ani jednego gola nie obejrzeliśmy natomiast w konfrontacji Urugwaju z Koreą Południową. Najbliższej wpisania się na listę strzelców był Federico Valverde, który w końcówce meczu popisał się pięknym uderzeniem, po którym piłka trafiła w poprzeczkę. Wszystko wskazuje, że właśnie to przesądziło o tym, że to właśnie do niego powędrowało wyróżnienie.
Zdecydowanie lepsze mecze obejrzeliśmy późnym popołudniem i wieczorem. Najpierw Portugalia po emocjonującym meczu pokonała 3:2 Ghanę. Jedną z bramek dla zwycięzców zdobył Cristiano Ronaldo, który tym samym przeszedł do historii jako pierwszy piłkarz, który trafiał do siatki w pięciu turniejach mistrzostw świata.
Na deser otrzymaliśmy bardzo dobry występ Brazylii przeciwko Serbii. Spotkanie zakończyło się wygraną 2:0 Canarinhos, a obie bramki zdobył Richarlison. Szczególnej urody było drugie trafienie.
Kto Waszym zdaniem zasłużył na miano najlepszego piłkarza piątego dnia mundialu? Zachęcamy do oddawania głosów.
Piłkarzem dnia powinien zostać…
- SOMMER
- VALVERDE
- RONALDO
- RICHARLISON
Komentarze