Lionel Messi poprowadził do wygranej reprezentację Francji we wtorkowym meczu z Chorwacją (3:0). Piłkarz PSG strzelił gola i zaliczył asystę przy jednej z bramek Juliana Alvareza. 35-latek nie tylko został zawodnikiem meczu, ale tez poprawił kilka rekordów. Po zakończeniu spotkania przekonywał, że z siedmiu finałów na mundialu w Katarze jego zespół wygrać pięć i chce wygrać szósty.
- Lionel Messi był kluczową postacią reprezentacji Argentyny w starciu z Chorwacją
- 35-letni zawodnik robił różnicę na boisku w rywalizacji z aktualnym wicemistrzem świata
- Po zakończeniu wtorkowej potyczki piłkarz PSG podzielił się opinią na temat spotkania z Chorwatami
Messi poprowadził Argentynę do finału mistrzostw świata
Lionel Messi stanie przed szansą odniesienia spektakularnego sukcesu, który może być triumf na katarskim mundialu z reprezentacją Argentyny. Po zwycięskim starciu z Chorwacją piłkarz pozwolił sobie na przekazanie kibicom kilku zdań na temat potyczki z aktualnymi wicemistrzami świata.
– Czuję się dobrze, choć nie było łatwo i byliśmy zmęczeni po ćwierćfinale, ale nasz skład wrócił mocny i zagraliśmy bardzo dobre spotkanie. Wiedzieliśmy, że Chorwacja będzie miała dużo posiadanie piłki, ponieważ mają bardzo dobrych środkowych pomocników, ale dobrze przygotowaliśmy się do meczu – mówił Lionel Messi cytowany Get World Cup Football News.
Zobacz także:
– Ta drużyna jest bardzo inteligentna, umie odczytywać momenty każdego meczu, ale jak powiedział nasz trener Lionel Scaloni – wiemy, jak uzbroić się w cierpliwość, kiedy musimy być cierpliwi i kiedy musimy mieć piłkę. Mamy bardzo dobrą kadrę trenerską, która nie pozostawia nic przypadkowi, czytając grę każdego przeciwnika – kontynuował piłkarz.
– Z Chorwacją nie zniechęciliśmy się, gdy musieliśmy dużo biegać po boisku, ponieważ wiedzieliśmy, że posiadanie piłki jest ich silną cechą. Pierwszy mecz z Arabią Saudyjską był dla nas bardzo ciężkim ciosem – zakończyliśmy passę 36 meczów bez porażki, przegrywając z przeciwnikiem, po którym się tego nie spodziewano. To był dla nas sprawdzian, ale pokazaliśmy, że jesteśmy silni i z meczu na mecz poprawialiśmy swoją grę, choć każdy mecz był swego rodzaju finałem – zaznaczył Messi.
– To było dla nas bardzo trudne, ale zagraliśmy i wygraliśmy pięć finałów z sześciu. Mam nadzieję, że w następnym meczu będzie podobnie – podsumował Argentyńczyk.
Czytaj więcej: Scaloni: mam pracę, o której marzy każdy Argentyńczyk
Komentarze