Meksykanie z bólem głowy. Porażka w ostatnim sparingu

Alexis Vega
Obserwuj nas w
PressFocus Na zdjęciu: Alexis Vega

Reprezentacja Meksyku w środowy wieczór rozegrała ostatnie kontrolne spotkanie przed mistrzostwami świata, w których jej pierwszym rywalem będzie Polska. Zespół Gerardo Martino przegrał w Gironie 1:2 ze Szwecją.

Ostatni sprawdzian Meksyku

Selekcjoner reprezentacji Meksyku, podopieczni jak Czesław Michniewicz w meczu z Chile, nie zdecydował się na wystawienie od pierwszej minuty optymalnego składu. Spotkanie ze Szwecją na ławce rezerwowych rozpoczęli między innymi Hirving Lozano, Raul Jimenez czy Andres Guardado.

Od początku meczu, który rozgrywany był w hiszpańskiej Gironie, Meksykanie długo utrzymywali się przy piłce. W pewnym momencie statystyki wskazywały na 80-procentowe posiadanie. Nie miało to jednak większego przełożenia na liczbę klarownych sytuacji wypracowywanych przez drużynę prowadzoną przez Gerardo Martino.

Zobacz także:

Komentatorzy głos podnieśli dopiero w końcówce pierwszej połowy, kiedy na uderzenie z dystansu zdecydował się Uriel Antuna. Futbolówka przeszła jednak tuż nad poprzeczkę, w efekcie czego oba zespoły schodziły na przerwę przy bezbramkowym rezultacie.

Osiem minut po przerwie bliski uzyskania prowadzenia dla Meksyku był Luis Chavez, ale piłka po jego uderzeniu trafiła w słupek. Dwie minuty później skutecznie odpowiedzieli Szwedzi. Po zagraniu Mattiasa Svanberga z lewej strony pola karnego wzdłuż linii bramkowej piłkę do bramki strzeżonej przez Guillermo Ochoę wpakował Marcus Rohden.

Podrażniony stratą gola zespół Meksyku w 60. minucie doprowadził do wyrównania. Na listę strzelców wpisał się Alexis Vega, który wykorzystał sytuację sam na sam po świetnym prostopadłym podaniu Andera Herrery. Ostatnie słowo w tym meczu należało jednak do Szwedów. W 84. minucie bramkę na wagę zwycięstwa precyzyjnym strzałem zdobył Svanberg, do którego futbolówka trafiła po rzucie rożnym.

Komentarze