Bartosz Bereszyński rozegrał dobre spotkanie przeciwko Meksykowi. Obrońca reprezentacji Polski w wywiadzie dla TVP Sport przyznał, że Biało-Czerwonym zabrakło odwagi w grze ofensywnej, ale remis we wtorkowym starciu jest cennym punktem.
- Bereszyński skomentował mecz Polski z Meksykiem
- Bezbramkowy remis na otwarcie mundialu
- W kolejnym meczu Polska zmierzy się z Arabią Saudyjską
Bereszyński skomentował występ Biało – Czerwonych
Polska nie zagrała najlepszego meczu. To Meksyk był stroną dominującą. Mimo to, to Biało – Czerwoni mogli sięgnąć po trzy punkty, jednak Robert Lewandowski nie wykorzystał rzutu karnego.
– Zgadzam się, że ten mecz był do wygrania. Niewykorzystany karny to zawsze jest stuprocentowa sytuacja. Nie zawsze to się kończy golem, jak dzisiaj. Wiedzieliśmy, ze ten mecz może tak wyglądać. Zdawaliśmy sobie sprawę, że nie będziemy grali w piłkę lepiej niż Meksyk. Szukaliśmy okazji w kontrach. Po jednej z nich brakowało trochę szczęścia, może trochę lepszego przyjęcia Kuby Kamińskiego – przyznał Bereszyński.
– W drugiej połowie niewykorzystany karny. Pozostaje duży niedosyt, ale mamy cenny punkt. Nie możemy być z tego powodu załamani. Mogliśmy wygrać to spotkanie, ale przed nami kolejne mecze – dodał.
– Wiedzieliśmy, że Meksyk będzie chciał prowadzić grę. Lubią zmieniać strony podczas rozgrywania, ale nic z ich gry nie wynikało. Szukali długich piłek za plecy obrońców. Byliśmy na to przygotowani i nic wielkiego się nie wydarzyło. Raz dobrze zachował się Szczęsny. Myślę, że zabrakło odwagi z przodu. Lepszych podań otwierających, szybszej gry. To nie był dla mnie łatwy mecz, ale jako cała drużyna nie mamy nic sobie do zarzucenia w defensywie – zakończył.
Polska kolejny mecz na mundialu zagra w sobotę, 26 listopada. Rywalem Biało – Czerwonych będzie Arabia Saudyjska, która we wtorek sensacyjnie pokonała 2:1 Argentynę.
Zobacz również: Michniewicz na gorąco po meczu: nikt nie ma pretensji do Roberta
Komentarze