Mundial: kto dzisiaj gra? Terminarz meczów (09.12.2022)

Lionel Messi
Obserwuj nas w
fot. Grzegorz Wajda Na zdjęciu: Lionel Messi

Kto gra w dzisiejszych meczach na mundialu? W piątek (9 grudnia) obejrzymy dwa pierwsze ćwierćfinały, w których zmierzą się Chorwacja z Brazylią i Holandia z Argentyną. Poznamy zatem dwóch półfinalistów Mistrzostw Świata w Katarze.

  • W piątek zostaną rozegrane pierwsze ćwierćfinały mundialu w Katarze
  • o awans do półfinału powalczą Chorwacji, Brazylijczycy, Holendrzy i Argentyńczycy
  • Wszystkie spotkania mundialu dostępne są na antenach TVP

Mundial w Katarze. Jakie mecze dzisiaj (9 grudnia)?

Chorwacja – Brazylia

Sporo wysiłku kosztowało Chorwację wyeliminowanie Japonii. Do wyłonienia zwycięscy potrzebne były rzuty karne. W tych dużo lepiej poradzili sobie Ogniści, dzięki czemu to oni powalczą w ćwierćfinale o awans do kolejnej fazy. Jak zwykle z dobrej strony pokazał się Luka Modrić, który starzeje się niczym wino. 

Dużo łatwiej wyeliminować swojego rywala w ⅛ finału przyszło Brazylii. Canarinhos już po pierwszej połowie spotkania z Koreą Południową prowadzili 4:0 i mogli być pewni awansu. Neymar i spółka momentami bawili się wręcz na murawie z rywalem i rozgrywali akcje rodem z gry komputerowej. W ćwierćfinale czeka ich jednak dużo trudniejsze zadanie. 

Holandia – Argentyna

Reprezentacja Holandii nawet jak wygrywa, a robi to w ostatnim czasie regularnie, to i tak jest w kraju krytykowana. Oranje rozprawili się w ⅛ z USA 3:1, jednak mimo to wielu dziennikarzy krytykowało zarówno styl gry, jak i zaangażowanie poszczególnych zawodników. Prawda jest taka, że podopieczni Louisa van Gaala nie przegrali jeszcze meczu na mundialu i mają ogromną ochotę, na awans do ćwierćfinału.

Argentyna nie bez problemów, ale zgodnie z przewidywaniami poradziła sobie z reprezentacją Australii w ⅛ finału. Na pierwszoplanową postać znów wyrósł Lionel Messi, bez którego trudno byłoby napocząć defensywę rywali. Genialny Argentyńczyk trafił jednak na 1:0, a potem było już z górki. Kangury podjęły w drugiej połowie walkę, ale na drodze do wyrównania stanął im Emiliano Martinez.

Czytaj też: Media: ważny powrót do reprezentacji Anglii na ćwierćfinał mundialu

Komentarze