Lautaro Martinez to jeden z tych zawodników, który w trakcie trwającego mundialu dał się zapamiętać jako zawodnik marnujący na potęgę sytuacje strzeleckie. Napastnik Interu Mediolan ostatnio ujawnił, że przyjechał na mundial z kontuzją i gra na środkach przeciwbólowych.
- Reprezentacja Argentyny we wtorek powalczy o awans do finału z Chorwacją
- Lautaro Martinez w jednym ze swoich ostatnich wywiadów opowiedział o swojej kontuzji
- Napastnik Interu Mediolan przyznał też, że odpadnięcie Brazylii z mundialu to cios dla mieszkańców Ameryki Południowej
Lautaro Martinez gra na środkach przeciwbólowych
Lautaro Martinez zdobył decydującą o losach awansu do półfinału mistrzostw świata bramkę w konkursie jedenastek. Piłkarz reprezentacji Argentyny przypieczętował zwycięstwo Albiceleste w starciu z Holandią. Po zakończeniu meczu piłkarz pozwolił sobie na ujawnienie ciekawej informacji.
– Przepraszam, bo gram na środkach przeciwbólowych, które wstrzykuje mi się w kolano. Trener i koledzy z drużyny zawsze mnie wspierali. Rozmawiałem z Simone Inzaghim i dyrektorami Interu, jestem wdzięczny, że oni również mnie wspierali – mówił Lautaro Martinez w rozmowie ze SportItalia.
Napastnik Nerazzurich zabrał też głos na temat potyczki, które odbędzie się wtorek. – Wiadomo, że mecz z Chorwacją nie będzie łatwy. Mają wielu jakościowych i doświadczonych graczy. Trzeba szanować aktualnego finalistę mistrzostw świata – powiedział piłkarz Interu.
Lautaro Martinez został też zapytany o odpadnięcie Brazylii z mundialu. Jego opinia może zaskakiwać. – Odpadnięcie Brazylii to cios dla całego futbolu amerykańskiego. Musimy jednak myśleć o sobie, dobrze, że awansowaliśmy do półfinału – rzekł napastnik.
Czytaj więcej: Wrzało po meczu Holandii z Argentyną. Leo Messi w centrum konfliktu
Komentarze