Mundial w Katarze już za prawie miesiąc. Mistrzostwa świata może przegapić Diogo Jota, który doznał poważnej kontuzji.
- Diogo Jota nie dokończył niedzielnego meczu z Manchesterem City
- Portugalczyk doznał poważnie wyglądającej kontuzji nogi
- Jego udział w mundialu jest wątpliwy
Liverpool i Portugalia ze znaczącą stratą?
Trwa sezon 2022/2023, który jest mocno intensywny dla klubów. Szczególnie takich jak Liverpool, który ligowe granie łączy z meczami Ligi Mistrzów. Terminarz jest bardzo napięty ze względu na mundial, który zaplanowano w listopadzie i grudniu. Jak się okazuje, w turnieju może nie zagrać Diogo Jota, który był pewniakiem do otrzymania powołania.
Portugalczyk w minionym sezonie strzelił dla Liverpoolu ponad 20 goli. Bieżąca kampania jest dla niego trudniejsza ze względu na problemy zdrowotne w pierwszych tygodniach sezonu. Jota znalazł się jednak w wyjściowym składzie na mecz z Manchesterem City, który Liverpool wygrał 1:0. The Reds zyskali cenne trzy punkty, ale prawdopodobnie stracili na dłużej Jotę, który został zniesiony na noszach w końcówce spotkania.
– Poczuł silny ból. Nie mam pojęcia, jak może być źle, ale skoro Diogo został zniesiony na noszach, to nie jest dobrze– tak w niedzielę na temat stanu zdrowia Joty wypowiedział się Juergen Klopp. Jego zawodnik na poniedziałek ma zaplanowane dokładne badania, po których okaże się jak poważna jest kontuzja prawej łydki. Trudno być jednak optymistą, ponieważ wątpliwy jest udział Joty na mundialu w Katarze. Wcześniej okazało się, że Francji nie pomoże kontuzjowany N’Golo Kante. Niewielkie szanse na występ w Katarze przez problemy zdrowotne ma też Reece James.
Czytaj także: Premier League: Co działo się w 11. kolejce? [QUIZ]
Komentarze