Iran bez argumentów w starciu z USA. Pechowe trafienie Pulisicia

Reprezentacja USA
Obserwuj nas w
Pressfocus Na zdjęciu: Reprezentacja USA

Wbrew wcześniejszym zapowiedziom mediów, spotkanie Iranu ze Stanami Zjednoczonymi toczone było w dość spokojnym tempie, a zawodnicy skupieni byli przede wszystkim na grze w piłkę. Jedyną, ale jakże cenną bramkę w tym spotkaniu w 38 strzelił Christian Pulisic, który w momencie strzału doznał kontuzji. USA awansowało do fazy pucharowej kosztem Iranu.

  • 1:0 prowadziła reprezentacja Stanów Zjednoczonych z Iranem do przerwy
  • Piłkarzom z Azji nie układała się we wtorek gra
  • Amerykanie wygrali 1:0 i wywalczyli tym samym awans do fazy pucharowej

Wtorkowe spotkanie dla reprezentacji Iranu miało specjalny wydźwięk. Mierzył się on ze Stanami Zjednoczonymi, czyli krajem, z którym delikatnie mówiąc, nie łączą go przyjacielskie stosunki. Można było podciągnąć go pod jedno ze spotkań “podwyższonego ryzyka”. Konflikt między krajami nie przełożył się jednak w pierwszej połowie na poczynania zawodników na boisku. Reprezentacja USA całkowicie zdominowała rywala i po pierwszej połowie prowadziła 1:0. 

W 38 minucie akcję bramkową przeprowadzili Dest i Pulisic. Prawy obrońca popisał się celną wrzutką, a zawodnik Chelsea mimo asysty rywali wbił piłkę do siatki. Jak się okazało po chwili, gola okupił kontuzją. 24-latek dograł jeszcze parę minut pierwszej połowy, jednak w przerwie został już zmieniony przez Brendana Aaronsona.

Kompletnie nie układała się gra reprezentacji Iranu, który zdawał się nie mieć planu B wobec fiaska planu A na to spotkanie. Zawodnicy nie kreowali sytuacji bramkowych, a akcje nie miały zbytniej płynności. Amerykanie natomiast skutecznie się bronili i starali ograniczać zapędu ofensywnych graczy rywala.

W 74 minucie urazu doznał kolejny piłkarz USA, którym był Joshua Sargent. 22-letni napastnik nie był w stanie kontynuować gry, a na boisku zastąpił go Haji Wright. Dopiero w doliczonym czasie groźnie zrobiło się pod bramką Stanów Zjednoczonych, gdy tuż obok słupka główkował Taremi.

W ostatniej minucie doliczonego czasu o włos od upragnionego trafienia wyrównującego był Taremi, jednak golkiper uprzedził napastnika Iranu.

Komentarze