Grzegorz Krychowiak skomentował awans reprezentacji Polski do 1/8 finału mistrzostw świata w Katarze. Popularny “Krycha” zdaje sobie sprawę, że nie rozegraliśmy najlepszego spotkania przeciwko Argentynie (0:2), ale cieszy się, iż “Biało-Czerwonym” udało się wyjść z grupy.
- Polacy dzięki lepszemu bilansowi bramkowemu od Meksyku awansowali do fazy pucharowej MŚ
- Po spotkaniu przed kamerami “TVP Sport” stanął między innymi Grzegorz Krychowiak
- Defensywny pomocnik uważa, że z Francuzami musimy pokazać się z lepszej strony
“Chcemy pokazać inną twarz w meczu z Francją”
Reprezentacja Polski przegrała z Argentyną 0:2 w spotkaniu w ramach trzeciej kolejki fazy grupowej mistrzostw świata w Katarze. “Biało-Czerwoni” mimo porażki zameldowali się w 1/8 finału mundialu w Katarze, ponieważ mieli lepszy bilans bramkowy od Meksyku. W kolejnym meczu podopieczni Czesława Michniewicza zmierzą się z Francuzami (04.12, godz. 16:00). Grzegorz Krychowiak uważa, że w pojedynku z mistrzami świata musimy zaprezentować inną twarz.
– Kiedy skończył się mecz, to miałem wrażenie, że zostaliśmy przejechani walcem, ale teraz, kiedy mijają minuty, pojawia się zadowolenie. Zrealizowaliśmy nasz cel mimo bardzo trudnego spotkania. Nikt nam tego nie może zabrać. Zdobyliśmy cztery punkty w trzech meczach i teraz będziemy grać z Francją. Na gorąco analizując dzisiejszy mecz, wydaje mi się, że musimy dłużej utrzymywać się przy piłce – powiedział Grzegorz Krychowiak.
- Sprawdź również: Prezes PZPN skomentował awans Biało-Czerwonych
– Trudno się dzisiaj biegało z powodu duchoty. Widać to było po zawodnikach, że kiedy odebraliśmy piłkę, to mieliśmy problem, żeby ją wyprowadzić. Teraz będziemy grali z kolejnym świetnym zespołem. Wiemy, co musimy poprawić. Zagraliśmy słaby mecz, ale na koniec dnia mamy ten awans, na który tak ciężko pracowaliśmy. Jak wrócę do klubu, to będzie czas na podziękowanie moim saudyjskim kolegom – przyznał z uśmiechem na twarzy 32-latek.
– To coś fantastycznego, że ten turniej toczy się dla nas dalej. Chcemy pokazać inną twarz w kolejnym spotkaniu, bo zdajemy sobie sprawę, że musimy zaprezentować się lepiej, jeśli chcemy pokonać Francję i awansować dalej. Wydaje mi się, że w dzisiejszym spotkaniu to raczej był bardziej nasz problem, a nie jakość rywala, choć Argentyna to drużyna z najwyższej półki. Dobrze broniliśmy, ale nie można bronić przez pełne 90 minut – dodał defensywny pomocnik.
– Wydaje mi się, że mecz z Francją będzie zupełnie inny. Tam jest szybkość z przodu, więc też będzie dużo miejsca, żeby utrzymać piłkę i stworzyć niebezpieczeństwo pod bramką rywala. Oczywiście to przeciwnik z najwyższej półki, ale na tym etapie nie wyobrażaliśmy sobie innego. Na pewno oni są faworytami, ale będziemy walczyć, żeby sprawić niespodziankę – zakończył Grzegorz Krychowiak.
- Czytaj więcej:
Komentarze