Grupa G i spotkania w jej obrębie zapowiadają się pasjonująco. Wielkim faworytem do awansu pozostaje, rzecz jasna, reprezentacja Brazylii. Z pięciokrotnymi mistrzami świata mierzyć się będą dwie solidne kadry z Europy (Serbia i Szwajcara), a do tego Kamerun. Choć zdaje się, że znamy już pierwszy zespół pewny awansu, walka o drugie miejsce będzie zacięta.
Mundial 2022 – grupa G
Reprezentacja Brazylii zawsze jest jednym z faworytów do ostatecznego sięgnięcia po Puchar Świata. Ostatecznie nikt nie zrobił tego więcej razy od niej. Zespół z Kraju Kawy triumfował aż pięciokrotnie! W dodatku jako jedyna kadra na świecie nie opuściła ani jednego turnieju o czempionat globu. Nikt w Ameryce Południowej nie rozważa nawet opcji braku awansu z grupy.
Walka o drugie miejsce będzie jednak znacznie bardziej zacięta. Serbowie i Szwajcarzy mają silne, waleczne kadry, a swoista egzotyczność reprezentacji Kamerunu sprawia, że jest niewygodnym rywalem dla każdego z przeciwników. Trudno wytypować faworyta do awansu za plecami Canarinhos.
Sprawdź także:
Reprezentacja Brazylii
Reprezentacja Brazylii to najbardziej utytułowana drużyna narodowa na świecie. Pięć tytułów mistrza świata, dziewięć mistrzostw Ameryki Południowej, a do tego gra w każdej edycji mundialu. Choć nie zawsze Canarinhos spełniali oczekiwania – wszyscy pamiętamy blamaż, jakim zakończył się mundial na ich ziemi – zawsze są jednym z głównych faworytów do ostatecznego triumfu.
Jeśli chodzi o eliminacje, szybko przestali przejmować się kwestią awansu. Ostatecznie zakończyli je na pierwszym miejscu, z przewagą aż sześciu punktów nad drugą Argentyną. Dodajmy, że dwaj najwięksi latynoscy rywale nie rozegrali między sobą rewanżowego starcia. Mieli zatem na koncie mniej o dorobek jednego spotkania, a i tak zdystansowali konkurencję. Reprezentacja Brazylii nie przegrała w kwalifikacjach ani jednego meczu i jest gotowa na rywalizację międzykontynentalną.
Kadrę Canarinhos wypełniają europejskie gwiazdy. Neymar, Raphinha, Vinicius, Casemiro, Marquinhos, Alisson – to tylko kilka pierwszych z brzegu nazwisk. Mówiąc wprost, Brazylijczycy dysponują plejadą gwiazd, a pod wodzą Tite stworzyli prawdziwą drużynę. Każdy rezultat, w którym nie zagrają w finale, powinien zostać w ich ojczyźnie uznany za rozczarowujący.
Reprezentacja Serbii
Reprezentacja Serbii występuje samodzielnie od eliminacji do Mistrzostw Świata w Republice Południowej Afryki. Od tamtej pory opuściła tylko jeden turniej mistrzowski – w Brazylii. Minione eliminacje były w jej wykonaniu fenomenalne. Nowe pokolenie serbskich zawodników, dowodzone przez Dusana Vlahovicia, w ostatnim meczu grupowym pokonało Portugalię, spychając możniejszych rywali na drugie miejsce. Tym samym zespół z Bałkanów zapewnił sobie bezpośredni awans na mundial.
Reprezentacja Serbii na papierze – ale i na boisku – prezentuje się bardzo solidnie. W jej kadrze nie brakuje gwiazd: wspomniany Vlahović, Sergej Milinković-Savić, Luka Jović, Aleksandar Mitrović czy Filip Kostić to tylko kilka z nich. Reszta zespołu również występuje w znacznej mierze w silnych europejskich ligach. Dodając obsadę do formy na boisku otrzymujemy drużynę, która może spokojnie rywalizować o wyjście z tak trudnej grupy.
Reprezentacja Szwajcarii
Reprezentacja Szwajcarii to kolejny zespół, który w eliminacjach sprawił nie lada niespodziankę. Helweci okazali się lepsi od mistrzów Europy. Ostatecznie Włosi polegli w barażach i nie wezmą udziału w mundialu. Zespół selekcjonera Yakina dwukrotnie zatrzymał Italię (0:0 i 1:1), a poza tym wygrał pięć z sześciu pozostałych spotkań. Takie rezultaty muszą budzić szacunek. Zwłaszcza, że w składzie Helwetów ma, kto straszyć. Najwyżej wyceniani zawodnicy reprezentacji to Manuel Akanji czy Djibril Sow. Nie można też jednak zapominać o weteranach, takich jak Granit Xhaka czy Xherdan Shaqiri. Europejczycy z pewnością nie odpuszczą rywalom walki o awans z grupy, w końcu w przeszłości udawało im się to aż siedem razy!
Reprezentacja Kamerunu
Reprezentacja Kamerunu była kolejną, która w niedawnych eliminacjach sprawiła niespodziankę. Już w drugiej rundzie okazała się lepsza, między innymi, od Wybrzeża Kości Słoniowej, ale w play-offach wyeliminowała samą Algierię. Te wyniki pokazały, że Nieposkromione Lwy należy traktować jako jedną z głównych sił Czarnego Lądu. Niemal cała kadra Kamerunu występuje w europejskich ligach. I to zazwyczaj w nie byle jakich. Gwiazdami drużyny są choćby Andre Zambo Anguissa (Napoli), Andre Onana (Inter) czy Karl-Toko Ekambi (Olympique Lyon). Zespoły z Europy często mają problemy z wielką siłą afrykańskich rywali na turniejach, a to w połączeniu z doświadczeniem nabytym w ligach Starego Kontynentu może stanowić wybuchową mieszankę. Zdecydowanie nie można pozbawiać Nieposkromionych Lwów szans na awans jeszcze przed pierwszym gwizdkiem.
Terminarz grupy G
Tabela grupy G
Miasta i stadiony grupy G
Mecze grupy G zostały po równo rozłożone pomiędzy trzy stadiony. Na stadionie Al-Janoub w mieście Al-Wakra obejrzymy pojedynki Kamerunu z Serbią i Szwajcarią. Lusail Stadium w Lusajl gościć będzie zaś mecze Brazylii przeciwko Serbom i Kameruńczykom. Ostatnie dwa starcia (Brazylia – Szwajcaria oraz Serbia – Szwajcaria) odbędą się zaś w Dosze, na Stadium 974.