Reprezentacja Francji miała na mundialu mnóstwo kłopotów kadrowych. Didier Deschamps przed finałem powinien być jednak spokojny.
- Didier Deschamps miał kilka wątpliwości odnośnie składu na finał mundialu
- W kadrze Francji były bowiem problemy zdrowotne
- Kłopoty zostały jednak zażegnane
Francja gotowa na finał mundialu
Mistrzostwa świata w Katarze ominęło wielu światowej klasy piłkarzy, którym występ uniemożliwiła kontuzja. Szczególnego pecha miała reprezentacja Francji. Urazów doznali między inny: N’Golo Kante, Paul Pogba, Karim Benzema, Mike Maignan, czy Christopher Nkunku. Lista zawodników z problemami zdrowotnymi w trakcie turnieju powiększyła się jeszcze o Lucasa Hernandeza.
Didier Dechamps doprowadził Francję do finału mistrzostw świata, chociaż z czasem jego pole manewru było coraz mniejsze. Selekcjoner Trójkolorowych mógł być zmartwiony wirusem, który przytrafił się Adrienowi Rabiotowi i Dayotowi Upamecano. Z tego powodu nie zagrali oni w półfinale. Niedawno okazało się, ze z wirusem zmagają się Raphael Varane, Ibrahima Konate, a także Kingsley Coman.
Francja na dzień przed finałowym meczem z Argentyną, odbyła ostatni trening. Na boisku pojawiła się cała 24-osobowa kadra, która pozostała w Katarze. Wszelkie problemy zdrowotne opuściły zatem Trójkolorowych, którzy w niedzielę o 16:00 rozpoczną walkę o drugi tytuł mistrza świata z rzędu.
Czytaj także: Kolejne gwiazdy rozbłysły na mundialu. Szykują się głośne transfery
Komentarze