Czego Duńczycy spodziewają się po swojej reprezentacji? Dlaczego jeden z najlepszych piłkarzy duńskiej Superligi nie dostał powołania? Jak w ojczyźnie braci Laudrupów postrzegana jest reprezentacja Polski? Rozmowa z duńskim dziennikarzem Toke Theilade, kibicem Brøndby, redaktorem naczelnym vilfortpark.dk.
- – Najlepiej czujemy się, gdy nie jesteśmy faworytami – mówi w rozmowie Goal.pl Toke Theilade, duński dziennikarz.
- Duńczycy mocno krytykują organizację MŚ w Katarze ze względu na brak poszanowania dla praw człowieka, brak szacunku dla osób LGBT czy nierespektowanie praw pracowniczych.
- Jak mówi nasz rozmówca, część duńskich kibiców nie przepada za Kamilem Grabarą, ponieważ “jest arogancki”.
Co najmniej wyjście z grupy
Zaczęły się Mistrzostwa Świata. Jakie są oczekiwania duńskich fanów w stosunku do swojej reprezentacji?
Po raz pierwszy od 1986 roku Dania przystępuje do turnieju z dużymi oczekiwaniami. Nie jesteśmy do tego przyzwyczajeni i najlepiej czujemy się, gdy nie jesteśmy faworytami. Jednak nasze wyniki w ostatnich latach nie pozwalają nam już zniknąć z radaru. Ciekawie będzie zobaczyć, jak zarówno zespół, jak i fani poradzą sobie z oczekiwaniami, które naturalnie następują po dobrych wynikach. Spodziewam się, że Dania awansuje z grupy. Gorszy wynik byłoby ogromną porażką. Jednak w 1/8 finału możemy zmierzyć się z kilkoma dobrymi zespołami, a tam może być różnie. W pewnym sensie spodziewam się, że zostaniemy wyeliminowani w 1/8 finału. Zespół nie jest tak silny jak w zeszłym roku, ponieważ wielu kluczowych graczy walczy o regularne występy w swoich klubach w tym sezonie. Myślę też, że często zapomina się o tym, jak łatwa była nasza drabinka na Euro w zeszłym roku. Awansowaliśmy z zaledwie trzema punktami na koncie, a potem zmierzyliśmy się z Walią i Czechami. Nie byli to raczej najsilniejsi przeciwnicy.
“Alternatywy dla tych graczy po prostu nie ma”
Jak oceniasz powołania Kaspera Hjulmanda? Czy jego decyzje są optymalne?
Trudno krytykować jego wybory. Nie miał zbyt wielu opcji, ponieważ dotknęły nas kontuzje, a ponadto niektórzy zawodnicy nie grali w klubach. Jannik Vestergaard byłby niezłym wzmocnieniem pozycji środkowego obrońcy, ale w tym roku nie grał, więc nie można było go powołać. Główne pytanie dotyczące składu brzmi: czy zawodnicy tacy jak Andreas Cornelius, Mikkel Damsgaard, Kasper Dolberg i Joakim Mæhle są gotowi do występów na wymaganym poziomie po tym, jak mało czasu spędzali na boisku. Ale alternatywy dla tych graczy po prostu nie ma, więc i tak trzeba było ich powołać.
Hjulmand nie powołał jednak Andersa Dreyera, drugiego najskuteczniejszego strzelca Duńczyka w Superlidze.
Dreyer to świetny piłkarz i prawdopodobnie najlepszy Duńczyk w Superlidze. Jednak Hjulmand woli piłkarzy występujących w lepszych ligach przeciwko trudniejszym przeciwnikom. Jedyni dwaj gracze z Superligi, Andreas Cornelius i Daniel Wass, wrócili do Danii dopiero tego lata i wcześniej regularnie grali za granicą. Nie sądzę, aby Dreyer był ważnym elementem drużyny, dopóki nie wyjedzie za granicę i nie będzie rywalizował z silniejszymi przeciwnikami. Z drugiej strony Dania ma kilku świetnych graczy na skrzydłach np. Skova Olsena, Damsgaarda, Lindstrøma, Poulsena i Braithwaite’a. Mohamed Daramy, który regularnie występował w Kopenhadze na wypożyczeniu z Ajaxu, również nie został powołany.
Hańba
Jak Twoi rodacy zareagowali na filmiki ukazujące fejkowych fanów wynajętych do kibicowania przez Katarczyków?
Duńczycy są bardzo krytyczni wobec Kataru i FIFA. Nierespektowanie praw człowieka, traktowanie pracowników i oczywiście pogląd na LGBT jest tutaj mocno krytykowany. Tylko 800 duńskich fanów kupiło bilety i poleciało do Kataru. Fałszywi kibice to tragikomiczna sytuacja. Ludzie oczywiście myślą, że to zabawne w swej głupocie. Ale to, że władze Kataru myślą, że ujdzie im to na sucho i używają takich sztuczek, aby oszukać ludzi, jest oczywiście tragiczne.
Co w Danii mówi się o sytuacji z dziennikarzem Rasmusem Tanholdtem (został on zaatakowany przez katarskich ochroniarzy, zabroniono mu filmować i grożono zniszczeniem kamery)?
Tanholdt jest jednym z najbardziej szanowanych dziennikarzy w Danii, a TV2 jest największym kanałem informacyjnym, więc to był duży news. Oczywiście film stał się viralem, którzy widzieli wszyscy Duńczycy. Fakt, że Katar nie szanuje wolności prasy, nikogo nie dziwi, więc nie zmienił niczyich poglądów. Ale po raz kolejny tylko podkreśla, dlaczego oddanie tego turnieju takiemu reżimowi było kolejną hańbą FIFA po przyznaniu go Putinowi.
Polska? Stawiam na 2. miejsce w grupie
A jakie są Twoje przewidywania odnośnie reprezentacji Polski? Czy polska drużyna wzbuda zainteresowanie Duńczyków? Jeden z piłkarzy Superligi, Kamil Grabara, pojechał na mundial w miejsce kontuzjowanego Bartłomieja Drągowskiego.
Lubię polską reprezentację i nie mogę się doczekać, żeby zobaczyć, jak gracie. Stawiałbym na drugie miejsce w grupie po Argentynie, ale byłbym szczęśliwy, gdybyście zajęli pierwsze, żebyśmy mogli spotkać się w 1/8 finału. Duńczycy bardzo szanują polską drużynę i waszych zawodników światowej klasy, którzy wykształcili się przez lata. Jedni z największych graczy ostatnich lat w Superlidze to Polacy: Kamil Wilczek i oczywiście Kamil Grabara. Obaj są bardzo kontrowersyjni. Wilczek, bo był bohaterem zakazanego transferu – jako kapitan Brøndby przeszedł do FC Kopenhaga. A Grabara, ponieważ jest dość szczery, co uczyniło go niezwykle popularnym w Kopenhadze, ale kibice innych klubów go nie lubią, bo jest arogancki.
Rozmawiał Dominik Górecki
Komentarze