Reprezentacja Francji zgodnie z planem wygrała w sobotę drugi mecz na mistrzostwach świata w Katarze. Aktualni mistrzowie świata pokonali półfinalistów ostatniego Euro (2:1). Po spotkaniu opinię na jego temat przedstawił selekcjoner Trójkolorowych.
- Reprezentacja Francja wykonała plan minimum, którym jest awans do 1/8 finału mundialu w Katarze
- Trójkolorowi zakończyli zatem klątwę, która towarzyszyła ostatnim trzem zwycięzcom mistrzostw świata
- Na temat potyczki z Danią kilka słów wyraził opiekun Tricolore
Didier Deschamps skomentował mecz z Danią
Reprezentacja Francji jest drużyną, która jest już pewna gry w fazie pucharowej trwającego mundiali. Kylian Mbappe i spółka mają za sobą dwa zwycięstwa z rzędu. Nie może zatem dziwić, że selekcjoner Tricolore nie ukrywał zakończenia po ostatnim gwizdku sędziego.
– W naszej grze było wiele ciekawych rzeczy, chociaż mieliśmy trochę pecha. Chcę jednak pogratulować zawodnikom udanego meczu – powiedział Didier Deschamps w rozmowie z TF1.
– Straciliśmy gola po stałym fragmencie gry – w tym aspekcie Duńczycy są bardzo mocni. Niemniej przysporzyliśmy im kłopotów też na tej płaszczyźnie – kontynuował Francuz.
Zobacz także:
– Zwycięstwo nad tak mocną drużyną, często niedocenianą, jest bardzo cenne. Dania to jedna z lepszych drużyn na turnieju, ale osiągnęliśmy doskonały wynik i zdobyliśmy sześć punktów w dwóch meczach, co zapewniło nam miejsce w kolejnej fazie mundialu – mówił Deschamps.
– Doceniamy fakt, że do następnego meczu pozostały jeszcze cztery dni, to uspokajające. Biorąc pod uwagę różnicę bramek, mamy duże szanse na zajęcie pierwszego miejsca w grupie – uzupełnił selekcjoner reprezentacji Francji.
Mistrzowie świata ostatni mecz w grupie zagrają przeciwko Tunezji. Spotkanie odbędzie się w środę o godzinie 16:00.
Czytaj więcej: Francja przyklepała awans do fazy pucharowej [WIDEO]
Komentarze