Didier Deschamps w niedzielę po raz drugi z rzędu doprowadził reprezentację Francji do finału mistrzostw świata. Selekcjoner nie był jednak w stanie jednoznacznie określić swoich planów na przyszłość. Dopiero w styczniu ma odbyć spotkanie z prezesem tamtejszej federacji. Wówczas panowie podejmą decyzję.
- Reprezentacja Francji przegrała niedzielny finał Mistrzostw Świata w Katarze
- Tym samym Les Bleus nie obronili tytułu wywalczonego przed czterema laty w Rosji
- Didier Deschamps unikał jednoznacznych deklaracji na temat przyszłości. Dodał, że gdyby Francuzi wygrali finał, nic by to nie zmieniło w kwestii jego zatrudnienia
“Gdybyśmy wygrali, powiedziałbym ci to samo. Potrzeba czasu”
Reprezentacja Francji stała w niedzielę przed niesamowitym wyzwaniem. Les Bleus mogli obronić tytuł mistrzów świata, co nie udało się od czasów Brazylii z przełomu lat 50. i 60. Główną osią tego triumfu zostałby Didier Deschamps, który cztery lata temu w Rosji dał swemu krajowi drugi tytuł najlepszej reprezentacji globu. Niestety dla Francuzów, ostatecznie to kadra Argentyny okazała się lepsza w serii rzutów karnych. Po zakończeniu spotkania selekcjoner przegranej drużyny unikał jasnej odpowiedzi na temat swojej przyszłości.
– Na początku przyszłego roku mam spotkanie z prezesem Francuskiego Związku Piłki Nożnej. Przedyskutujemy z nim tę sprawę. Powiedziałbym to samo, gdybyśmy wygrali finał. Takie decyzje wymagają czasu. Najważniejsza jest reprezentacja Francji – powiedział Deschamps. Prezes wspomnianej federacji (FFF) nie ma jednak wątpliwości na temat własnych preferencji.
– Kiedy masz szczęście i “posiadasz” Deschampsa, nie szukasz szczęścia, pukając do drzwi sąsiada. Nalegasz, więc powiem wprost: chciałbym, żeby Didier został. Kto byłby lepszy w tej pracy? Mówię to jako prezes, a nie przyjaciel – powiedział Noel Le Graet.
Głównym kandydatem do zastąpienia Deschampsa zdaje się Zinedine Zidane. Obecny selekcjoner prowadzi reprezentację Francji od ponad dekady. Ma za sobą 139 meczów u sterów Les Bleus, z którymi sięgnął po mistrzostwo i wicemistrzostwo świata, a także Ligę Narodów w 2021 roku.
Zobacz też: MŚ 2022. Rozdano indywidualne nagrody; Messi na szczycie.
Komentarze