Kanada zanotowała atomowy start przeciwko Belgom, ale nie wyszła na prowadzenie. W 11. minucie Thibaut Courtois obronił rzut karny Alphonso Daviesa. Później bramkę dla Belgów zdobył Michy Batshuayi.
- Thibaut Courtois obronił rzut karny Alphonso Daviesa
- Belgia prowadzi do przerwy z Kanadą 1-0
- To drugi niewykorzystany rzut karny na mundialu w Katarze
Kanada nie wykorzystała wielkiej szansy
Ogromnym faworytem do wygrania grupy F jest Belgia, choć Kanada była typowana przez wielu ekspertów jako potencjalna niespodzianka całych mistrzostw świata. Obie drużyny mierzą się ze sobą w pierwszej kolejce fazy grupowej i to właśnie ekipa z Ameryki Północnej na początku meczu wyglądała dużo lepiej.
Kanada naciskała od pierwszej minuty, a jej starania zostały wynagrodzone już w 9. minucie. Po strzale jednego z zawodników piłkę ręką w polu karnym odbił Yannick Carrasco, a po analizie VAR sędzia podyktował rzut karny.
Do jedenastki podszedł Alphonso Davies, który stanął oko w oko z Thibautem Courtoisem. Z tego pojedynku zwycięsko wyszedł bramkarz Realu Madryt, który wyczuł intencje piłkarza Bayernu Monachium i skutecznie obronił jego uderzenie.
Przed przerwą na prowadzenie wyszła Belgia. Dogodną sytuację wykorzystał Michy Bathsuayi.
W pierwszym środowym meczu grupy F Chorwacja zremisowała z Marokiem 0-0. Ewentualna wygrana którejś z drużyn zdecydowanie przybliży ją do awansu do fazy pucharowej.
Zobacz również: Hiszpania z miażdzącą przewagą nad Kostaryką, rekordowa ilość podań
Komentarze