Wiele wskazuje na to, że w szeregach reprezentacji Francji szaleje wirus. Z jego powodu w meczu półfinałowym Mistrzostw Świata w Katarze nie wystąpili Adrien Rabiot oraz Dayot Upamecano. Teraz, według doniesień, walczy z nim podstawowy duet stoperów Les Bleus – Raphael Varane oraz Ibrahima Konate.
- W półfinałowym meczu z Marokiem w szeregach Francuzów zabrakło Adriena Rabiota oraz Dayota Upamecano
- Według doniesień, teraz ten sam wirus zaatakował podstawowy duet stoperów: Raphaela Varane’a oraz Ibrahimę Konate
- Objawy wirusa przypominają te, które występują podczas przeziębienia
Konate i Varane są chorzy; opuszczą finał?
Reprezentacja Francji ma spore problemy zdrowotne, które zaczęły się jeszcze przed początkiem zmagań w Mistrzostwach Świata w Katarze. Z powodu kontuzji wypadło multum podstawowych piłkarzy, by wymienić tylko Paula Pogbę, N’Golo Kante, Christophera Nkunku czy Karima Benzemę. Mimo tego Les Bleus bez większych problemów przechodzili przez kolejne rundy turnieju. Przed meczem półfinałowym przeciwko reprezentacji Maroka z powodu tajemniczego wirusa zabrakło Adriena Rabiota oraz Dayota Upamecano. Co prawda Didier Deschamps wyznał, że środkowy obrońca Bayernu Monachium nie znajdował się w odpowiedniej formie, ale pomocnik Juventusu z pewnością znalazłby się w pierwszym składzie. Ostatecznie Francuzi bez tego duetu zdołali poradzić sobie z Lwami Atlasu.
Teraz, jednak, mistrzowie świata stoją przed większym wyzwaniem. Liczne źródła podają, że tajemniczy wirus zaatakował dwóch kolejnych graczy. Tym razem mowa o podstawowym duecie stoperów, który stanowią Raphael Varane oraz Ibrahima Konate.
Obecnie nie wiadomo, czy ci piłkarze będą dostępni dla Deschampsa na wielki finał. Nieobecność dobrze funkcjonującego duetu defensorów może mieć jednak ogromne znaczenie, biorąc pod uwagę klasę rywala.
Początek finałowego starcia z reprezentacją Argentyny będzie miał miejsce w niedzielę o godzinie 16:00.
Czytaj więcej: Kolejne gwiazdy rozbłysły na mundialu. Szykują się głośne transfery.
Komentarze