W czwartek Ghana przegrała z Portugalią 2:3, ale po meczu sporo szumu narobiła cieszynka Osmana Bukariego, który w końcówce spotkania zdobył drugiego gola dla swojej reprezentacji.
- Bukari strzelił drugiego gola dla Ghany w meczu z Portugalią
- Cieszynka na wzór Cristiano Ronaldo wywołała sporo kontrowersji
- Ghańczyk wytłumaczył się ze swojego zachowania
Bukari dementuje brak szacunku do Ronaldo
W mediach społecznościowych szerokim echem odbiła się cieszynka Osmana Bukariego. Ghańczyk ciesząc się ze zdobytego gola zrobił słynne “Siuu” Cristiano Ronaldo. Po spotkaniu wielu zarzucało mu brak szacunku do Portugalczyka. Były już gracz Manchesteru United zszedł z boiska kilkadziesiąt sekund wcześniej.
Bukari wytłumaczył się ze swojego przyznając, że nie jest to brak szacunku, a także podkreślił, że Ronaldo jest jednym z jego idoli.
– Zauważyłem, że moja dzisiejsza radość wywołała komentarze twierdzące, że nie szanuję Cristiano Ronaldo. To nieprawda. Wynikało to z emocji związanych z chwilą zdobycia gola dla mojego kraju podczas debiutu na mistrzostwach świata, co doprowadziło do mojego świętowania. Moje wychowanie nie pozwala mi okazywać braku szacunku starszym, nie mówiąc już o jednym z moich idoli. Dziękujemy za wsparcie i skupiamy się na naszym następnym meczu – przyznał Bukari.
Widzowie na stadionie 974 w czwartek byli świadkami historycznego wyczynu, kiedy Ronaldo został pierwszym piłkarzem, który strzelił gola na pięciu różnych mundialach.
Następny mecz Ghana zagra w poniedziałek z Koreą Południową, natomiast Portugalia tego samego dnia zmierzy się z Urugwajem.
Zobacz również: Kłopoty Brazylijczyków. Kontuzjowany nie tylko Neymar
Komentarze