Brazylia wystąpi w piątek w ostatnim meczu fazy grupowej. Ma już zapewniony awans do 1/8 finału mistrzostw świata, zatem z Kamerunem może zagrać rezerwowy skład – donosi “L’Equipe”.
- Brazylia zgromadziła na swoim koncie sześć punktów
- W piątek zespół z Ameryki Południowej zagra z Kamerunem
- Wiele wskazuje na to, że szansę dostaną zawodnicy rezerwowi
Brazylia oszczędza się przed fazą pucharową
Reprezentacja Brazylii zrealizowała swój podstawowy cel i bez większych problemów wywalczyła awans do fazy pucharowej mistrzostw świata już po dwóch spotkaniach w grupie. Nie obyło się jednak bez zmartwień, bowiem kontuzji doznał Neymar, a jego dalszy udział w turnieju stoi pod znakiem zapytania.
Brazylijczycy nie chcą, aby przed kluczowymi zmaganiami z gry wypadło więcej zawodników, dlatego w piątkowym meczu przeciwko Kamerunowi najprawdopodobniej zagrają rezerwowi. To dobra informacja dla afrykańskiej drużyny, która wciąż liczy się w walce o awans do czołowej szesnastki, a wygrana z Brazylią oraz korzystny rezultat spotkania Szwajcarii z Serbią jej to zapewnią.
Nie należy jednak zapominać, że Brazylia dysponuje ogromnym potencjałem kadrowym, dlatego skład złożony z samych rezerwowych wciąż może być niezwykle trudny do pokonania. “L’Equipe” twierdzi, że swoje szanse otrzymają między innymi Gabriel Jesus, Rodrygo, Fabinho czy Antony. Na odpoczynek mogą z kolei liczyć Vinicius Junior, Raphinha oraz Richarlison.
W przypadku porażki Brazylijczycy mogą utracić fotel lidera grupy G. Na drugim miejscu z trzema punktami znajduje się Szwajcaria. Początek piątkowego meczu z Kamerunem o godzinie 20.
Zobacz również: Suarez nie zamierza przepraszać: zagrałem ręką, ale to wasz piłkarz przestrzelił
Komentarze