Spotkanie Holandii z Argentyną zdecydowanie nie było toczone w pokojowej atmosferze. Między piłkarzami obu drużyn wrzało, a kilkukrotnie doszło do przepychanek między nimi zarówno w trakcie, jak i po meczu. Bojowy nastrój udzielił się również Leo Messiemu, który po meczu wdał się w sprzeczkę z Louisem van Gaalem.
- Atmosfera w trakcie meczu Holandii z Argentyną była bardzo gorąca
- Nawet po końcowym gwizdku arbitra piłkarze skoczyli sobie do gardeł.
- W kłótnię z Louisem van Gaalem wdał się rozsierdzony Leo Messi
Leo Messi wybuchł po meczu z Holandią
Aż 16 żółtych i jedną czerwoną kartkę pokazał sędzia Matheu Lahoz w spotkaniu ćwierćfinałowym między Holandią i Argentyną. Atmosfera meczu była nieustannie podgrzewana przez zawodników obu drużyn, którzy wielokrotnie wdawali się w sprzeczki. Nie obyło się również bez rękoczynów. Gorąco zrobiło się, gdy w końcówce regulaminowego czasu gry Leandro Paredes z premedytacją kopnął mocno piłkę w kierunku ławki rezerwowych Oranje.
Wrzało także po meczu. Po końcowym gwizdku piłkarze Argentyny, zamiast celebrować awans do półfinału skupieni byli na szarpaniu się z Holendrami, którzy wyskoczyli do nich z ławki rezerwowych. W sprzeczkę z Louisem van Gaalem wdał się Leo Messi, który wykonał w jego kierunku charakterystyczny gest uciszania. Napastnik zaatakował trenera Oranje także podczas pomeczowego wywiadu, krytykując styl gry jego drużyny.
– Louis van Gaal mówi, że gra ładny futbol, a potem styl jego zespołu to długie piłki – skrytykował trenera Argentyńczyk.
W trakcie rozmowy z Gastonem Edulem 35-latek został zaczepiony przez jednego z holenderskich piłkarzy.
– Na co się gapisz, głupku, idź dalej – rzucił w jego kierunku Messi. Reporter przeprowadzający z nim wywiad zdradził, że tym zawodnikiem był zdobywca dwóch bramek dla Holendrów – Wout Weghorst.
Argentyna w półfinale Mistrzostw Świata w Katarze zmierzy się z Chorwacją, która wyeliminowała Brazylię. Spotkanie zostanie rozegrane 13 grudnia we wtorek o godzinie 20:00.
U nas też: Szalony mecz Argentyńczyków. Huśtawka nastrojów w ćwierćfinale [WIDEO]
Komentarze