Paris Saint-Germain w finale Pucharu Francji prowadziło ze Stade Rennais już 2:0, ale ostatecznie przegrało w rzutach karnych (5:6). Trener paryżan Thomas Tuchel nie wie jak wytłumaczyć tę porażkę.
– Zaczęliśmy dobrze, graliśmy z odpowiednią jakością i prowadziliśmy 2:0. Potem straciliśmy gola, po przerwie graliśmy już gorzej. Ciężko mi to wszystko wytłumaczyć – powiedział Thomas Tuchel, cytowany przez dziennik L’Equipe.
– Musimy to przeanalizować. To oczywiste, że nie możemy być zadowoleni po takim meczu – dodał Niemiec.
Tuchel zadeklarował, że chce nadal pracować w paryskim klubie. PSG w tym sezonie zdobyło mistrzostwo Francji.
Komentarze