- Olympique Marsylia przegrał z Annecy w 1/4 finału Pucharu Francji
- O wyniku spotkania zadecydował konkurs rzutów karnych
- Jak mecz ocenił Igor Tudor, trener gospodarzy?
“Mam problem z wytłumaczeniem tej porażki”
Olympique Marsylia znakomicie otworzył wynik meczu z Annecy – w 29. minucie na listę strzelców wpisał się Jordan Veretout. Po zmianie stron Annecy zdołało odwrócić losy rywalizacji i w sześć minut zdobyło dwie bramki. Gospodarze wyrównali dopiero w szóstej minucie doliczonego czasu gry. W rzutach karnych lepsi okazali się przyjezdni i to oni zagrają w półfinale Pucharu Francji. Co po przegranej z drugoligowcem powiedział Igor Tudor, trener Les Phoceens?
– To wielkie rozczarowanie, wielki smutek. Odpadamy z rozgrywek, w których wyeliminowaliśmy PSG i Rennes, to szaleństwo. Mam w tej chwili mały problem z wyjaśnieniem tej sytuacji. Myślę, że zawodnicy nie zlekceważyli przeciwnika. Annecy rozegrało wspaniały mecz. Nasi rywale osiągnęli poziom zaskakujący dla drużyny z Ligue 2.
– Z naszej strony wszystko, co mogło pójść nie tak, poszło nie tak. Wyszły na jaw nasze wady. Utrata dwóch bramek u siebie jest nieuzasadniona. A z przodu nie mogliśmy wypracować różnicy. Bronili się zaciekle, my mieliśmy słupek, okazje, niewykorzystany rzut karny… Oni dali z siebie wszystko i udało się.
Komentarze