- Kylian Mbappe stworzył wiele zamieszania wokół swojej osoby tego lata
- Francuz ostatecznie pozostał w Paris Saint-Germain, ale wielu kibiców ma do niego żal
- W obronie gwiazdora stanął Thierry Henry
Thierry Henry broni Kyliana Mbappe. Mówi, że nie zrobił nic złego
Kylian Mbappe tego lata stał się bohaterem głośnej sagi transferowej. Gwiazdor swoimi deklaracjami stworzył wiele zamieszania wokół swojej osoby, ale ostatecznie pozostał w Paris Saint-Germain. Niejasne stanowiska i długi brak porozumienia z klubem spowodował, że wielu kibiców ma do niego żal. Teraz w obronie napastnika stanął Thierry Henry. Legenda Trójkolorowych uważa, że Mbappe nie zrobił nic złego.
– Przedłużył ją o dwa lata, kiedy miał odejść. Czego chcesz? Nie zrobił nic złego, czy ma prawo szanować swój kontrakt? Tak. Kiedy klub chce, abyś odszedł, a ty chcesz dotrzymać swojego kontraktu, odchodzisz. Robią wszystko, abyś mógł odejść. Nawet ja byłem przekonany, że odejdzie. Ale nigdy nie brakowało mu szacunku dla PSG i swoich kolegów z drużyny – skomentował Henry.
Zobacz także: Złe wieści dla Krzysztofa Piątka. Klub ściągnął napastnika z Premier League
Komentarze