Stade Rennes potwierdziło wysoką formę i odniosło w sobotę kolejne zwycięstwo. W wyjazdowym meczu pewnie 3:0 pokonało słabo spisujące się w ostatnich tygodniach Angers.
Od początku spotkanie toczyło się pod dyktando Rennes, które dłużej utrzymywało się przy piłce. Prowadzenie udało mu się objąć dopiero w doliczonym czasie gry pierwszej połowy. Po świetnej wymianie piłki z Martinem Terrierem do siatki gospodarzy trafił Jeremy Doku.
W 63. minucie Rennes podwyższyło na 2:0. Tym razem na listę strzelców wpisał się Terrier, który spokojnie skierował piłkę do siatki po wyłożeniu jej przez Flaviena Taita,
Wynik meczu w doliczonym czasie gry na 3:0 ustalił Sehrou Guirassy, który otrzymał podanie od Dalberta, ograł jednego z obrońców i pewnie trafił do siatki.
Komentarze