AS Saint-Etienne zremisowało rzutem na taśmę 1:1 z Olympique Lyon w meczu dziewiątej kolejki Ligue 1. Goście kończyli zawody w dziesięciu po czerwonej kartce dla Anthony’ego Lopesa.
Olympique Lyon z niedosytem
AS Saint-Etienne był z góry skazywany na porażkę w rywalizacji z Les Gones. Gospodarze przystępowali do potyczki OL po pięciu porażkach z rzędu. Tymczasem ekipa Petera Bosza miała za sobą wygraną w Lidze Europy nad Borendby (3:0).
W pierwszej cześci wbrew pozorom byliśmy świadkami dość wyrównanej potyczki z sytuacjami z obu stron. Niemniej w lepszych nastrojach na przerwę udali się goście, na co wpływ miał gol strzelony przez Houssema Aouara, który w 41. minucie oddał mocne uderzenie z obrębu pola karnego rywali. Olympique Lyon jeszcze w pierwszej odsłonie dołożył drugie trafienie, ale po weryfikacji VAR zostało ono anulowane.
Sytuacja drużyny z Grupama Stadium skomplikowała się natomiast w 74. minucie, gdy po Anthony Lopes odważnym wyjściem z bramki staranował jednego z rywali, za co został ukarany przez arbitra czerwoną kartką. Grę w przewadze jednego zawodnika Zieloni wykorzystali w doliczonym czasie gry, gdy rzut karny na gola zamienił Wahbi Khazri. Jedenastka została podyktowana za dotknięcie piłki ręką przez Jasona Denayera.
OL po rozegraniu dziewięciu kolejek legitymuje się bilansem 13 punktów. Z kolei czerwoną latarnią rozgrywek jest Saint-Etienne z czterema oczkami. W następnej kolejce zespół Puela zmierzy się ze Strasbourgiem. Olimpijczycy zmierzą się natomiast z AS Monaco.
Komentarze