- Ciekawy materiał pojawił się w L’Equipe na temat Sergio Rico
- światło dzienne ujrzały wieści z raportu medycznego dotyczącego Hiszpana
- Niewiele brakowało, a po upadku z konia zawodnik by zginął
Sergio Rico może już nie wrócić do na boisko
Sergio Rico jakiś czas temu spadł z konia, który go też kopnął. Ceną tego upadku był poważny uraz głowy po kopnięciu . Po wypadku zawodnik został błyskawicznie przyjęty do szpitala w Sewilli, gdzie zdiagnozowano u niego wylew krwi do mózgu.
Bramkarz Paris Saint-Germain spędził ponad miesiąc na oddziale intensywnej terapii, w tym 19 dni w śpiączce. Niedawno bramkarz odzyskał przytomność, był w stanie samodzielnie oddychać i zaczął mówić.
Według The Athletic mieszkaniec Sewilli był bliski śmierci i w okresie dochodzenia do zdrowia schudł ponad 20 kilogramów. Najprawdopodobniej Rico nie będzie już mógł wrócić do profesjonalnej piłki nożnej.
Czytaj więcej: Sergio Rico po raz pierwszy zabrał głos po wypadku
Komentarze