Od ogromnej sensacji rozpoczęła się rywalizacja w 12. kolejce Ligue 1. Ostatnie w tabeli Dijon pokonało przed własną publicznością Paris Saint-Germain!
Spotkanie rozpoczęło się zgodnie z planem, bowiem w 19. minucie na prowadzenie wyszli podopieczni Thomasa Tuchela. Po prostopadłym podaniu Angela Di Marii, w sytuacji sam na sam z bramkarzem znalazł się Kylian Mbappe i pewnym strzałem trafił do siatki. W tym momencie nie zanosiło się na niespodziankę.
Tuż przed przerwą, w szóstej minucie doliczonego czasu gry, Dijon doprowadziło do wyrównania. Nienajlepszą interwencję Keylora Navasa wykorzystał Mounir Chouiar, który z sześciu metrów trafił do siatki.
Tuż po przerwie ostatnia drużyna w tabeli zdobyła drugiego gola. Wówczas kapitalną indywidualną akcję przeprowadził Jhonder Cadiz, który wpadając w pole karne ograł kilku rywali, a następnie z ostrego kąta trafił do siatki.
W kolejnych minutach paryżanie szukali okazji do doprowadzenia do wyrównania, ale piłka ani razu nie znalazła drogi do siatki. W efekcie byliśmy świadkami największej niespodzianki w tym sezonie.
Dijon FCO – Paris Saint-Germain 2:1 (1:1)
0:1 Mbappe 19′
1:1 Chouiar 45+6′
2:1 Cadiz 47′
Komentarze