- Junya Ito nie znalazł się w kadrze na mecz Iran – Japonia
- Napastnik Stade Reims został odsunięty od drużyny po wybuchu afery
- Teraz 30-latek rozpoczyna walkę o dobre imię
Japonia. Junya Ito walczy z fałszywymi oskarżeniami
Japonia pożegnała się z Pucharem Azji już w ćwierćfinale. Podopieczni Hajime Moriyasu zostali wyeliminowani przez Iran, który pokusił się o niespodziankę i wygrał 2:1. W składzie na to spotkanie zabrakło Junyi Ito, który został odsunięty od kadry z powodu skandalu, jaki wybuchł dwa dni wcześniej.
Zawodnik, który na co dzień występuje w Stade Reims, został oskarżony przez dwie kobiety o napaść seksualną. Ta miała mieć miejsce w czerwcu 2023 roku. Japońska policja ogłosiła wszczęcie dochodzenia w tej sprawie, a krajowa federacja postanowiła zrezygnować z usług Ito i tym samym pozwolić całej drużynie na utrzymanie koncentracji przed ważnym meczem.
Ito zaprzecza oskarżeniom i wspólnie ze swoim prawnikiem rozpoczyna batalię prawną o przywrócenie dobrego imienia. Od początku utrzymywał, że wprawdzie doszło do kontaktów seksualnych, ale nie były one wymuszone przez żadną ze stron. W imieniu reprezentanta Japonii została złożona skarga przeciwko wspomnianym wyżej kobietom, w której 30-latek domaga się potężnego odszkodowania za zniesławienie. 200 milionów jenów, czyli 1,2 miliona euro – to żądanie byłego piłkarza KRC Genk.
W tym sezonie Ito rozegrał 19 spotkań w Ligue 1, strzelił dwa gole i zanotował pięć asyst. Stade Reims od początku wspiera Japończyka. Klub tuż po otrzymaniu informacji o zaistnieniu afery, w oświadczeniu stwierdził, że “solidaryzuje się ze swoim zawodnikiem (…) i oczekuje na konkretne dowody, które rzucą światło na rzekome fakty”.
Komentarze