Jeff Reine-Adelaide latem przeszedł z Angers SCO do Olympique Lyon. Ofensywny pomocnik uważa, że dopiero po odejściu z Arsenalu tak naprawdę rozpoczęła się jego seniorska kariera.
Francuz trafił do Kanonierów z RC Lens, kiedy miał zaledwie 17 lat. W pierwszej drużynie wystąpił w zaledwie w ośmiu meczach. Przed rokiem menedżer Unai Emery pozwolił mu na stałe wrócić do Francji. Po udanym sezonie w Angers SCO przeniósł się do Olympique Lyon za ponad 25 milionów euro.
– Byłem młody, kiedy trafiłem do Arsenalu i było mi trochę trudno. Była wielka rywalizacja i musiałem się wiele nauczyć – powiedział Reine-Adelaide w rozmowie z L’Equipe.
– Chciałem przejść do innego klubu, aby więcej grać. W Anglii praktycznie nie grałem w profesjonalnych meczach. Jeśli spojrzy się na moją karierę seniorską, to praktycznie ją zacząłem. Tak naprawdę zaczęła się półtora roku temu – dodał.
– Obecnie rozkwitam ma murawie. Tego lata byłem bardzo szczęśliwy z tego, że tak wiele klubów o mnie pytało, w tym AS Monaco, które niedawno grało w Lidze Mistrzów. Uważałem jednak, że lepiej będzie przyjść do Lyonu. Czuję, że jestem gotowy, aby odnosić sukcesy w tym klubie. Chcemy walczyć o triumf we wszystkich rozgrywkach, w których rywalizujemy – podkreślił.
Komentarze