Puchar Francji. Niespodzianka w Le Classique, PSG poza burtą

Ruslan Malinovskyi
Obserwuj nas w
PressFocus Na zdjęciu: Ruslan Malinovskyi

Dzisiejszego wieczoru byliśmy świadkami Le Classique. Derby Francji pomiędzy Marsylią a PSG w ramach 1/8 finału krajowego pucharu zakończyły się wynikiem 2:1 dla gospodarzy. Tak więc, na Stade Velodrome doszło do sensacyjnego rozstrzygnięcia.

  • Niespodzianka w 1/8 finału Pucharu Francji
  • Marsylia pokonała Paris Saint-Germain 2:1
  • Paryżanie żegnają się z Coupe de France

Messi i spółka odpadli z Pucharu Francji, piękny gol Malinovskyiego

Mecze Marsylii z PSG we Francji są określane mianem Le Classique. W tych derbach zawsze panuje gorąca atmosfera na trybunach, bowiem marsylczycy nie darzą się sympatią z paryżanami. W 1995 roku po derbach Francji aresztowano 146 osób, a rannych zostało 9 policjantów. Cztery lata później podpalono autobus, a w 2002 roku doszło do wzniecenia pożaru na Parc des Princes.

Dzisiaj obie ekipy mierzyły się ze sobą w spotkaniu w ramach 1/8 finału krajowego pucharu i tym razem również nie brakowało emocji, ale na szczęście mowa tutaj o aspektach sportowych. W 4. minucie dobrą okazję do zapewnienia prowadzenia PSG miał Nuno Mendes, jednak dobrze w bramce gospodarzy zareagował Pau Lopez. Później do głosu zaczęła dochodzić Marsylia, czego efektem były dwa strzały Matteo Guendouziego.

W 31. minucie nieodpowiedzialnie we własnym polu karnym zachował się Sergio Ramos, który sfaulował rywala. Sędzia wskazał na jedenasty metr, a rzut karny na gola zamienił Alexis Sanchez, dzięki czemu gospodarze objęli prowadzenie. Później niewiele zabrakło Leo Messiemu, po którego uderzeniu z wolnego piłka nieznacznie minęła słupek. Następnie niecelny strzał oddał Cengiz Under.

Jeszcze przed przerwą byliśmy świadkami bramki wyrównującej – Neymar posłał dokładne dośrodkowanie z rzutu rożnego, a znany z dobrej gry głową Sergio Ramos umieścił piłkę w siatce. Hiszpański stoper zrehabilitował się zatem za sprokurowanie jedenastki.

Wydawało się, że goście z Paryża w drugiej części gry pójdą za ciosem i podkręcą tempo. Nic bardziej mylnego – po zmianie stron nie działo się zbyt wiele, a w 57. minucie rywalizacji decydujący cios zadała Marsylia. Zamieszanie w polu karnym wykorzystał Ruslan Malinovskyi, który popisał się potężnym uderzeniem z ponad szesnastu metrów. W 79. minucie przed szansą stanął jeszcze Lionel Messi, który otrzymał podanie od Neymara, lecz rezultat nie uległ już zmianie.

Olympique Marsylia sensacyjnie wyeliminował PSG i zameldował się w ćwierćfinale Pucharu Francji.

Komentarze