PSG było bliskie wpadki w starciu ze Strasbourgiem. Paryżanom zwycięstwo w doliczonym czasie gry dał Kylian Mbappe (2:1)
- Kylian Mbappe był bohaterem PSG
- Jego gola dał PSG wygraną 2:1 ze Strasbourgiem
- Czerwoną kartkę zobaczył Neymar
Festiwal błędów PSG i szczęśliwe zakończenie
PSG po raz ostatni na boisku w Ligue 1 zaprezentowało się 13 listopada. Wówczas mistrz Francji godnie pożegnał się z krajowymi rozgrywkami. Paryżanie pokonali bowiem na własnym stadionie Auxerre 5:0. Również w Paryżu miał miejsce pierwszy oficjalny mecz PSG po zakończeniu mundialu. Rywalem był przedostatni w tabeli Strasbourg. Christian Galtier i spółka mieli zatem świetną okazję na udane wznowienie zmagań o mistrzostwo Francji.
Gospodarze do środowej potyczki przystąpili bez Leo Messiego. Wciąż dysponowali jednak składem, którym powinni sprawić Strasbourgowi wiele problemów. Tak też było, ponieważ PSG miało swoje sytuacje na strzelenie gola. Do siatki trafiło chwilę przed upływem kwadransa, gdy Neymar po rzucie wolnym zagrał do Marquinhosa. Defensor nie miał problemu z wyprowadzeniem mistrza Francji na prowadzenie. Statystycznie lepszą statystykę xG do przerwy wypracowali przyjezdni. Próbowali oni pokonać bramkarza paryżan aż siedmiokrotnie, z czego trzy razy celnie. Mimo tego do szatni schodzili przegrywając 0:1.
Po zmianie stron oglądaliśmy festiwal błędów po stronie PSG. W 51. minucie Marco Verratti zagrał piłkę nonszalancko, co doprowadziło do tego, że piłkarz Strasbourga miał okazję na dośrodkowanie w pole karne. Zawodnika gości uprzedził Marquinhos. Po jego interwencji futbolówka znalazła się w siatce i było 1:1.
Błędy PSG nie skończyły się na złym zachowaniu w obronie. Neymar dostał żółtą kartkę za uderzenie przeciwnika w twarz. Dwie minuty później próbował wymusić rzut karny, za co został ponownie upominany. Tym samym w 63. minucie opuścił boisko. Mistrz Francji wynik zmienił dopiero w doliczonym czasie gry dzięki Kylianowi Mbappe. Napastnik wykorzystał rzut karny i PSG pokonało Strasbourg 2:1.
Komentarze