Nuno Mendes doznał kontuzji podczas mistrzostw świata w Katarze. Wiadomo już mniej więcej jak długo PSG będzie musiało radzić sobie bez niego.
- Nuno Mendes nie wybiegnie już w tym roku na boisku
- Niewykluczone, że Portugalczyka zabraknie też w styczniu
- PSG postara się o doprowadzenie obrońcy do sprawności na pierwszy mecz 1/8 finału Ligi Mistrzów
Powrót na hit Ligi Mistrzów pod znakiem zapytania
Reprezentacja Portugalii wygrała grupę H na mistrzostwach świata. Podopieczni Fernando Santosa są zatem uczestnikiem 1/8 finału mundialu. Drużynie tylko w jednym spotkaniu pomógł Nuno Mendes. Młody lewy obrońca zagrał 41 minut przeciwko Urugwajowi. Boisko opuścił jeszcze przed końcem pierwszej połowy. Defensor doznał kontuzji.
Problemy zdrowotne Mendesa okazały się na tyle poważne, że nie mógł on już pomóc kadrze w dalszej fazie turnieju. L’Équipe poinformowało, że 20-latek zerwał mięsień uda. Jasne stało się zatem, że ominie o nie tylko pozostałe mecze mundialu w Katarze, ale także kilka spotkań PSG po wznowieniu rozgrywek ligowych.
Mistrz Francji do rywalizacji wróci 28 grudnia Wówczas paryżanie zmierzą się ze Strasbourgiem. Mendes na boisku pojawi się najwcześniej w końcówce stycznia. Realniejszy termin to jednak początek lutego. Nie wiadomo w jakiej dyspozycji po wyleczeniu urazu będzie Portugalczyk. To sprawia, że zasadne jest pytanie, czy będzie on optymalnie przygotowany na hit 1/8 finału Ligi Mistrzów, czyli pojedynek z Bayernem Monachium. Ewentualny brak 20-latka to spore osłabienie dla PSG. Mendes w tym sezonie strzelił dwa gole i zaliczył cztery asysty.
Czytaj także: PSG dołącza do wyścigu o angielską perełkę
Komentarze