W sobotę odbyły się dwa spotkania 25. kolejki Ligue 1. W pierwszym meczu Olympique Lyon pokonał ostatnie w tabeli Angers, a w wieczornym pojedynku Lens z Frankowskim w składzie tylko zremisowało na wyjeździe Montpellier.
- Angers w coraz trudniejszej sytuacji
- Lyon walczy o europejskie puchary
- Lens myśli o Lidze Mistrzów
Lyon długo męczył się z Angers, Lens nie awansowało na trzecie miejsce
Lyon w pierwszym sobotnim meczu rywalizował z ostatnim w tabeli Angers. Goście mimo sporej przewagi długo męczyli się w tym spotkaniu. Olympique przed przerwą zdobył tylko jednego gola, a na listę strzelców wpisał się Mendes.
Po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie, a na kolejne trafienie kibice musieli czekać aż do 80. minuty. Na 2:0 podwyższył wtedy Sarr. Gdy wydawało się, że Lyon pewnie dowiezie prowadzenie do końcowego gwizdka, Angers na trzy minuty przed końcem zdobyło gola kontaktowego i na boisku zrobiło się nerwowo. Goście dopięli jednak swego i w doliczonym czasie gry znów podwyższyli prowadzenie. Autorem kolejnego trafienia był Barcola, który ustalił wynik spotkania.
Angers coraz wygodniej rozsiada się na dnie tabeli mając na swoim koncie jedynie dziesięć punktów. Lyon jest ósmy i wierzy w awans do europejskich pucharów w przyszłym sezonie.
W drugim sobotnim meczu Montpellier rywalizowało z Lens. Spotkanie idealnie rozpoczęło się dla gości, którzy już w 4. minucie objęli prowadzenie za sprawą Fulginiego. Pierwsza część spotkania nie przyniosła jednak większych emocji. Sytuację na boisku kontrolowało Lens, ale wynik przed przerwą już się nie zmienił.
Po zmianie stron dość nieoczekiwania do wyrównania doprowadzili goście. W 59. minucie na listę strzelców wpisał się Maouassa. Jak się później okazało, było to ostatnia bramka w tej rywalizacji. Lens zaliczyło wpadkę z niżej notowanym rywalem i nie wykorzystało okazji, aby awansować na trzecie miejsce w tabeli.
Podsumowanie 25. kolejki Ligue 1
Angers – Lyon 1:3 (0:1)
87′ Sima – 38′ Mendes, 80′ Sarr, 90′ Barcola
Montpellier – Lens 1:1 (0:1)
59′ Maouassa – 4′ Fulgini
Komentarze