Leo Messi opuścił boisko po pierwszej połowie meczu PSG – Lile. Tę dość nietypową sytuację wyjaśnił jego trener Mauricio Pochettino.
- Paris Saint-Germain pokonało Lile 2:1
- Tylko 45 minut w piątkowym meczu zagrał Leo Messi
- Szybką zmianą Argentyńczyka wytłumaczył Mauricio Pochettino
Pochettino uspokił kibiców ws. Leo Messiego
Mecz Paris Saint-Germain – Lille OSC, miał być jednym z najciekawszych w 12. kolejce Ligue 1. Rzeczywiście, na Parc des Princes nudy nie było. Mistrzowie Francji prowadzili bowiem 1:0, ale paryżanie finalnie triumfowali 2:1. Wydatnie przyczynił się do tego Angel Di Maria, który strzelił gola i zaliczył asystę.
Po starciu wicemistrza z mistrzem Francji, głównym tematem jest Leo Messi i jego przedwczesna zmiana. Argentyńczyk nie rozgrywał dobrego meczu. Zazwyczaj nawet w takich momentach grał jednak niemal do samego końca. Tym razem Mauricio Pochettino zmienił go już w przerwie spotkania. Dlaczego do tego doszło?
– To był środek ostrożności. Rozmawialiśmy z klubowym lekarzem, Leo nie mógł kontynuować spotkania – przyznał szkoleniowiec PSG na pomeczowej konferencji. Swoją kolejną wypowiedzią uspokoił fanów Argentyńczyka.
– To nie jest duży problem. Messi będzie dostępny do gry w następnym meczu – zapowiedział Maurico Pochettino. Tym samym opiekun paryskiego klubu będzie mógł skorzystać z 34-latka już w środowym meczu Ligi Mistrzów, gdy PSG podejmie na własnym stadionie RB Lipsk.
Czytaj także: PSG – Lille: Di Maria przebudził się na Parc des Princes, gigant dał radę bez Mbappe
Komentarze