Mauricio Pochettino w dalszym ciągu przebywa na trenerskim bezrobociu. Nie spieszy się z podjęciem pracy i komentuje plotki, które łączą go z wieloma czołowymi klubami.
- Mauricio Pochettino latem rozstał się z Paris Saint-Germain
- Przed sezonem był on jednym z kandydatów do objęcia Manchesteru United
- Argentyńczyk w dalszym ciągu nie związał się z nowym pracodawcą
Pochettino daje sobie więcej czasu
Tego lata Mauricio Pochettino rozstał się z Paris Saint-Germain, na co zapowiadało się już od dłuższego czasu. Argentyńczyk zdołał wygrać mistrzostwo Francji, ale dla klubowych władz to było zbyt mało. Na taki rozwój wydarzeń wpływ miała przede wszystkim nieudana kampania w Lidze Mistrzów.
Obecność takiego nazwiska na rynku trenerskim sprawia, że media łączą go z pracą w wielu czołowych klubach. Jeszcze przed startem sezonu Pochettino był jednym z głównych kandydatów do objęcia Manchesteru United, który finalnie zdecydował się na zatrudnienie Erika ten Haga.
Po zwolnieniu Thomasa Tuchela mówiło się o Argentyńczyku w kontekście Chelsea, a w przypadku rozstania z Massimiliano Allegrim Juventus rozważałby nawiązanie współpracy właśnie z nim. Ostatecznie żadna z tych opcji nie wypaliła, bowiem Pochettino w dalszym ciągu przebywa na trenerskim bezrobociu.
Były menedżer Tottenhamu przyznaje, że nie zamierza spieszyć się z podjęciem decyzji i czeka na odpowiedni klub, który przedstawi mu konkretny projekt.
– W futbolu chodzi przede wszystkim o timing. Są momenty, w których wszystko się zbiega i małżeństwo może mieć miejsce. Czasami to tylko kwestia czasu. Nie wierzę w to, że pociąg przyjeżdża tylko raz. Myślę, że czasami trzeba wykazać się cierpliwością. Musisz też nauczyć się, jak czekać.
– Futbol sam dba o odpowiedni timing. To prawda, że moje nazwisko było zawsze łączone z wielkimi klubami. Mam duży szacunek do profesjonalistów i ciężko mi sprzedać samego siebie. To praca dla mediów – mówi Pochettino.
Zobacz również:
Komentarze