Zawodnik Reims wbił szpilkę w trio z PSG. “Łatwo było stwarzać szanse, bo oni nie bronią”

Yunis Abdelhamid
Obserwuj nas w
Pressfocus Na zdjęciu: Yunis Abdelhamid

Paris-Saint Germain kolejny raz nie udało się wygrać spotkania ligowego z dużo niżej notowanym rywalem. Mistrz Francji zremisował 1:1 ze Stade de Reims, a kapitan gości – Yunis Abdelhamid postanowił wbić małą szpileczkę w gwiazdorskie trio paryżan.

  • PSG zremisowało w niedzielę ze Stade de Reims 1:1
  • Goście stwarzali sobie wiele okazji, choć bramkę wyrównującą strzelili dopiero w doliczonym czasie
  • Szpilkę w gwiazdy PSG wbił kapitan gości – Yunis Abdelhamid

PSG kolejny raz gubi punkty

Niedzielne spotkanie ze Stade de Reims miało być dla Paris-Saint Germain spacerkiem. Rywal przed rozpoczęciem meczu zajmował odległą, 11. lokatę w Ligue 1, a pod względem bramek strzelonych w lidze wyprzedał jedynie grupę znajdującą się w strefie spadkowej i Nantes. Jak się okazało, starcie mocno skomplikowała czerwona kartka dla Marco Verrattiego.

PSG zremisowało ze Stade de Reims 1:1, a bohaterem meczu został zaledwie 21-letni Florian Balogun, który bramkę wyrównującą strzelił w ostatniej minucie doliczonego czasu. W pomeczowej rozmowie z mediami szpileczkę w PSG postanowił wbić kapitan gości, Yunis Abdelhamid. Jak przyznał, strzelenie gola wcale nie było takie trudne. 

– Łatwo było wyprowadzać piłkę od defensywy, ponieważ ich trio z przodu [Messi, Neymar, Mbappe] w ogóle nie broni. Widzieliśmy, że jeśli tylko przetransportujemy piłkę przez pierwszą linię, Nie będą brali udziału w grze defensywnej. Pracowaliśmy nad tym. Chcieliśmy przerwać ich szyki i to też udało nam się osiągnąć. Dlatego stwarzaliśmy sobie tak wiele szans – stwierdził kapitan Stade de Reims.

PSG wciąż pozostaje liderem tabeli Ligue 1, a ich przewaga nad drugim Lens wynosi trzy punkty. Zespół Przemysława Frankowskiego w weekend zremisował 1:1 z Troyes. Polak n a murawie spędził pełne 90 minut. 

Przeczytaj: Skriniar potwierdził zmianę barw klubowych

Komentarze