AS Monaco w niedzielę potwierdziło, że wychodzi z kryzysu. Podopieczni Leonardo Jardima na własnym stadionie pokonało 2:0 Olympique Lyon.
Pierwszą bramkę kibice na Stade Louis II obejrzeli w 19. minucie. Wówczas po zagraniu Fode Ballo-Toure z lewej strony boiska, piłkę na skraju pola karnego otrzymał Gelson Martins, a następnie precyzyjnym uderzeniem przy słupku nie dał szans bramkarzowi.
Osiem minut później było już 2:0 dla Monaco. Tym razem indywidualną akcję przeprowadził Rony Lopes, który odebrał piłkę przeciwnikowi, wpadł w pole karne, a następnie uderzeniem z lewej jego strony zaskoczył Anthony’ego Lopesa.
W drugiej połowie Lyon miał bardzo dobrą okazję do zdobycia kontaktowego gola, po tym jak sędzia podyktował rzut karny za faula Kamila Glika. Jedenastki nie zdołał jednak wykorzystać Memphis Depay, którego uderzenie obronił Danijel Subasić. Wynik 2:0 utrzymał się do ostatniego gwizdka sędziego.
AS Monaco – Olympique Lyon 2:0 (2:0)
1:0 Gelson Martins 19′
2:0 Rony Lopes 27′
Komentarze