Galtier rozwiał wątpliwości w sprawie rzutów karnych

Mbappe i Neymar
Obserwuj nas w
PressFocus Na zdjęciu: Mbappe i Neymar

Paris Saint-Germain w końcówce starcia z AS Monaco wywalczyło remis. Rzut karny na gola zamienił Neymar. Mimo tego Christophe Galtier podkreślił, że numerem jeden do wykonywania tego stałego fragmentu gry pozostaje Kylian Mbappe.

  • Na początku sezonu doszło do przepychanki pomiędzy Mbappe a Neymarem podczas meczu z Montpellier. Chodziło o wykonanie rzutu karnego
  • W miniony weekend to Neymar uderzeniem z “wapna” zapewnił PSG remis
  • Nowy trener drużyny podkreślił jednak, że to Mbappe jest jego numerem jeden w tej kwestii

“Doceniam postawę Mbappe i Neymara”

Nie od dziś wiadomo, że prowadzenie Paris Saint-Germain wymaga specyficznych umiejętności. Poza tymi stricte trenerskimi trzeba umieć zarządzać ogromnym ego, a każdy krok jest pilnie monitorowany przez media. Choć paryżanie diametralnie zmienili politykę klubową tego lata, wygląda na to, że pogodzenie ambicji Lionela Messiego, Neymara i Kyliana Mbappe nie będzie łatwe. Już podczas starcia z Montpellier dwaj ostatni pokłócili się w kwestii wykonania rzutu karnego. Z miejsca pojawiły się doniesienia o konflikcie między gwiazdorami. W niedawnym meczu z AS Monaco nie widzieliśmy jednak kłótni. W końcówce piłkę wziął Neymar i strzałem z jedenastego metra uratował mistrzom punkt.

Hierarchia jest jasna. Mbappe jest pierwszy, a Neymar drugi [w kolejce do wykonywania rzutów karnych – przyp. PP]. Ale trzeba brać pod uwagę przebieg meczu i moment, w którym widać, że się wymienili i to Neymar wziął na siebie odpowiedzialność po rozmowie z Kylianem – powiedział po spotkaniu Christophe Galtier. – Doceniam podejście Mbappe, który pogratulował koledze, a także Neymara, który z kolei podziękował. To świetni gracze. Od nich zależy podjęcie decyzji, w zależności od indywidualnych odczuć. Najważniejsze, że Neymar poprosił, a Kylian mu pogratulował – dodał trener.

Francuski szkoleniowiec mierzył się też z krytyką po zdjęciu z boiska Lionela Messiego. Prowadzenie gwiazdorskiego tercetu ma swoje – niezaprzeczalne – zalety, ale utrudnia też podejmowanie decyzji wyłącznie na podstawie dyspozycji sportowej.

PSG notowało idealne wejście w sezon. Po trzech kolejkach mistrzowie mieli na koncie komplet punktów, ale remis z Monaco sprawił, iż takim samym dorobkiem mogą pochwalić się Olympique Marsylia oraz RC Lens.

Czytaj więcej: La Liga. Rewolwerowcy rozpoczęli swój pojedynek.

Komentarze