Sensacja na Stade Velodrome

Andre Villas-Boas
Obserwuj nas w
PressFocus Na zdjęciu: Andre Villas-Boas

Ogromny zawód sprawiła w sobotę swoim kibicom Olympique Marsylia. Podopieczni Andre Villasa-Boasa przegrali u siebie 1:2 z Olympique Nimes, doznając tym samym czwartej porażki w tym sezonie.

Marsylia do sobotniego meczu przystępowała w roli zdecydowanego faworyta. Nic nie wskazywało bowiem na to, aby goście, którzy przegrali trzy ostatnie mecze i zajmowali ostatnie miejsce w tabeli, byli w stanie wywieźć z Stade Velodrome choćby jeden punkt.

Pierwsza połowa toczyła się pod dyktando gospodarzy, którzy konsekwentnie szukali okazji do wyjścia na prowadzenie. W 35. minucie wymarzonej nie zdołał jednak wykorzystać Florian Thauvin. Zawodnik Marsylii spudłował bowiem z rzutu karnego. Ostatecznie pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowym remisem.

W pierwszym kwadransie drugiej połowy dwa ciosy zadało Nimes. W 55. minucie do bramki gospodarzy dość szczęśliwi trafił Niclas Eliasson, który zaskoczył bramkarza po zagraniu Sofiane Alakoucha. Trzy minuty później pomocnik Nimes po raz drugi trafił do siatki, ponownie wykorzystując zagranie swojego kolegi.

Marsylia nie rezygnowała i szukała okazji do odrobienia strat, ale było ją stać jedynie na kontaktowego gola. W 85. minucie do bramki Nimes ładnym strzałem sprzed pola karnego trafił Dario Benedetto.

Komentarze