Olympique Lyon ma nadal na koncie zaledwie jedną wygraną w nowym sezonie Ligue 1. W niedzielne popołudnie Les Gones ponownie zawiedli i choć mieli zdecydowaną przewagę, zaledwie zremisowali na boisku Lorient 1:1.
Gospodarze podchodzili do tego meczu chcąc przełamać się po trzech porażkach doznanych z rzędu. Lorient ulegało ostatnio St. Etienne, Lens oraz Brest. Daleko od zachwycającej dyspozycji byli także Les Gones. Lyon wygrał co prawda na inaugurację przeciwko Dijon, ale potem w trzech kolejkach zdobył ledwie dwa punkty.
Pierwsza połowa niedzielnego meczu wyraźnie rozczarowała. Lyon dominował, ale to Lorient było bliższe strzelenia gola. O krok od wpisania się na listę strzelców był po uderzeniu z woleja a Jacques Le Goff. Jego uderzenie piękną paradą wybronił jednak Anthony Lopes.
Lyon wyszarpał remis
Po przerwie obraz gry nie uległ zmianie. Lyon nie potrafił znaleźć sposobu na defensywę gospodarzy. Tymczasem to oni wyszli w 63. minucie na prowadzenie. Do siatki Lopesa trafił wówczas Yoane Wissa. Sędziowie rozpatrywali na powtórkach, czy przy tej sytuacji nie było spalonego, ale ostatecznie zdecydowali się uznać trafienie Lorient.
Les Gones zdołali odpowiedzieć na kwadrans przed końcem spotkania. Indywidualną akcją popisał się wówczas Leo Dubois. Zawodnik ten efektownym rajdem wbiegł w pole karne i strzałem przy słupku nie dał szans bramkarzowi Lorient.
Remis oznacza, że zespoły te nie awansowały znacząco w tabeli Ligue 1. Lyon wywalczył w pierwszych pięciu meczach zaledwie sześć punktów.
Komentarze