PSG było bezlitosne dla Lille w trzeciej kolejce Ligue 1. Paryżanie wygrali aż 7:1. Hat-trickiem w tym meczu popisał się Kylian Mbappe.
- Osiem goli zobaczyliśmy w ostatnim sobotnim meczu trzeciej kolejki Ligue 1
- Większość z nich zdobyło PSG, które wygrało 7:1
- Na uwagę zasługuje Kylian Mbappe, autor hat-tricka i błyskawicznego trafienia
PSG rozstrzygnęło losy meczu przed przerwą
W ostatnim sobotnim meczu trzeciej kolejki Ligue 1, o zwycięstwo walczył mistrz Francji sprzed roku, czyli Lille oraz aktualny posiadacz tytułu PSG. Pojedynek na Stade Pierre-Mauroy zapowiadał się świetnie, ale nie aż tak bardzo jak w rzeczywistości. Pierwsze trafienie zobaczyliśmy bowiem już po ośmiu sekundach od rozpoczęcia meczu przez sędziego. Po kilku podaniach w okolicy koła środkowego, Leo Messi wykonał długie podanie w kierunku Kyliana Mbappe, który dzięki temu miał sytuację sam na sam z bramkarzem. Francuz wykorzystał ją z zimną krwią.
PSG objęło prowadzenie błyskawicznie, więc mogliśmy być zdziwieni, że drugi gol padł dopiero w 27. minucie. Messi tym razem wcielił się w rolę strzelca, ponieważ zamienił podanie Nuno Mendesa na gola. Argentyńczyk przymierzył w prawy górny róg bramki. Paryżanie się nie zatrzymali i w 39. minucie wygrywali 3:0, do czego przyczynili się Neymar i Achraf Hakimi. Brazylijczyk zagrał do Marokańczyka, który wykorzystał sytuację sam na sam. Jeszcze przed przerwą było 4:0 dla aktualnego mistrza Francji, ponieważ Neymar uderzył skutecznie w polu karnym.
Druga połowa też obfitowała w gole
Można było odnieść wrażenie, ze po zmianie stron nie zobaczymy już tak wielu goli. Tymczasem PSG prezentowało dość podobny poziom, jak przed przerwą. To pozwoliło paryżanom cieszyć się z piątego gola. W 52. minucie przypomniał o sobie duet Hakimi-Neymar. Tym razem to Marokańczyk zaliczył ostatnie podanie, a Brazylijczyk poprawił swój dorobek bramkowy. Dwie minuty później byliśmy świadkiem honorowego trafienia w wykonaniu Lille. Jego autorem był Jonathan Bamba, który znalazł się we właściwym miejscu o odpowiedniej porze i uderzył w sam środek bramki.
Wynik 5:1 nie był wystarczający dla PSG. Drużyna ze stolicy Francji za sprawą Neymara i Mbappe finalnie zwyciężyła aż 7:1, ponieważ Brazylijczyk dwukrotnie podał do Francuza, który wykończył akcję w 66. i 87. minucie. Tym samym skompletował hat-tricka.
Komentarze