Już tylko czysta matematyka stoi pomiędzy piłkarzami Lille i świętowaniem wicemistrzostwa Francji, a co za tym idzie, kwalifikacją do fazy grupowej Ligi Mistrzów – Les Dogues pokonały dziś przed własną publicznością Girondins Bordeaux 1:0, a decydującą bramkę zdobył Remy.
Na jedną zmianę po remisie z Lyonem zdecydował się trener Galtier – Thiago Maia został zastąpiony przez Mendesa. Czterech zawodników po porażce z Angers wymienił za to trener Sousa – zamiast Lauray’a, De Preville’a, Benrahou i Kamano mogliśmy oglądać Kounde, Adliego, Plasila i Youssoufa.
Na pierwszą wartą odnotowania sytuację trzeba było poczekać 20 minut – dwukrotnie swoją drużynę na przestrzeni kilkunastu sekund uratował Costil, który najpierw wygrał pojedynek jeden na jednego z Remym, a później sparował na rzut rożny strzał Bamby z 15 metrów.
Siedem minut później gospodarze objęli prowadzenie, po bardzo ciekawie rozegranym stałym fragmencie gry – do piłki ustawionej 25 metrów od bramki podbiegł Ikone, który sprytnym lobem przerzucił futbolówkę nad murem, a soczystym uderzeniem z woleja z 11 metrów wynik otworzył Remy.
Kwadrans po przerwie, pierwszą sytuację wykreowali sobie żyrondyści, ale Maignan zdołał zatrzymać próbę Brianda. W odpowiedzi, szybką akcję wyprowadziły Dogi, ale Pepe trafił tylko w boczną siatkę. Goście spotkanie zakończyli w dziesiątkę – za faul ratunkowy z boiska wyleciał Pablo.
Kiedy następne mecze?
Dzięki dzisiejszej wygranej, podopieczni trenera Galtiera mają dziewięć punktów przewagi nad trzecim Lyonem. Les Gones oprócz dziewięciopunktowej straty, w trzech ostatnich meczach musieliby także porządnie się rozstrzelać – Dogi mają bowiem bilans bramkowy korzystniejszy o… 17 goli. W następnej serii gier, Lille zmierzy się z Angers, a Bordeaux, które dziś przegrało piąty mecz z rzędu, podejmie beniaminka z Reims.
Lille OSC – Girondins Bordeaux 1:0 (1:0)
1:0 Remy 28′
Komentarze