W związku z atakiem kibiców Olympique’u Marsylii na siedzibę klubu, przełożono sobotnie spotkanie OM ze Stade Rennais.
Nowy klub Arkadiusza Milika ma spore problemy. Kibice Olympique’u Marsylii zapowiadali, że zaatakują siedzibę klubu i swoją obietnicę spełnili. W akcji wzięło udział kilka grup kibicowskich, które swoim zachowaniem chciały zasygnalizować brak zgody na aktualną politykę klubu.
Wyniki klubu w obecnym sezonie rzeczywiście są niezadowalające, ale ani trener, ani zawodnicy nie byli celem ataku. Gniew fanów skierowany jest w głównie w stronę włodarzy klubu, w tym prezydenta, Jacquesa-Henriego Eyrauda. W sobotę zamaskowani kibice ruszyli pod siedzibę klubu i korzystając, między innymi, z bomb dymnych i fajerwerków, zademonstrowali swoje niezadowolenie. Zamknięta brama ich nie powstrzymała przed przerzucaniem kolejnych elementów w miejsce budynku. W efekcie ich ataku podpaliło się drzewo.
W związku ze wspomnianymi incydentami, włodarze Ligue 1 postanowili przełożyć mecz. “Biorąc pod uwagę incydenty, które miały miejsce dziś po południu w centrum treningowym klubu Olympique de Marsylia, mecz OM – Stade Rennais FC (22. kolejka w Ligue 1 Uber Eats) został przesunięty na późniejszy termin” – możemy przeczytać na oficjalnej stronie internetowej ligi francuskiej.
Nie wiemy jeszcze, jakie konsekwencje będą miały sobotnie incydenty na przyszłość nowego klubu Arkadiusza Milika. Wydaje się jednak, że Marsylię czekają intensywne tygodnie.
Komentarze