Rennes pokonało Nantes 1:0 (0:0) w meczu 32. kolejki Ligue 1. W pierwszej połowie gospodarze nie potrafili oddać ani jednego celnego strzału na bramkę rywala, ale po zmianie połów zwycięstwo swojej drużynie zapewnił Martin Terrier.
W pierwszej połowie obie drużyny kreowały bardzo mało sytuacji. Został oddany tylko jeden celny strzał. Swojego szczęścia w 34. minucie próbował Ludovic Blas – piłkarz Nantes, ale uderzenie Francuza łatwo wybronił Alfred Gomis. W związku z tym do przerwy utrzymywał się bezbramkowy remis, choć nieco lepiej grali zawodnicy Rennes.
Druga połowa rozpoczęła się bardzo dobrze dla gospodarzy. Już w 52. minucie objęli prowadzenie. Kapitalnym golem popisał się wtedy Martin Terrier, który uderzeniem ze skraju pola karnego podkręcił piłkę w okienko bramki. Chwilę później z rzutu wolnego mogli odpowiedzieć zawodnicy Nantes, ale Imran Louza posłał futbolówkę nad poprzeczkę.
Przez resztę spotkania żadna z drużyn nie stworzyła już groźnej okazji, dlatego zawodnicy Rennes triumfowali 1:0. Gospodarze dzięki kompletowi punktów awansowali na siódmą pozycję w tabeli. Nantes w dalszym ciągu znajduje się na przedostatniej pozycji w Ligue 1, która skutkuje spadkiem do Ligue 2.
Komentarze