Thierry Henry postanowił wziąć w obronę Kyliana Mbappe po ostatnim ligowym spotkaniu Paris Saint-Germain. Paryżanie gładko pokonali Motpellier 5:2, ale w mediach dużo więcej mówi się o Francuzie niż zwycięstwie drużyny Galtiera.
- Media krytykują zachowanie Mbappe, który w ostatnim meczu ligowym obraził się po nieotrzymaniu podania od kolegi
- Henry postanowił wziąć w obronę francuskiego napastnika
- Jego zdaniem o PSG zawsze mówi się dużo, dlatego media szukają sensacji
Thierry Henry skomentował wybryk Mbappe
Kylian Mbappe zasłynął po sobotnim meczu z dwóch powodów. Po pierwsze nie wykorzystał rzutu karnego, a po drugie i chyba przede wszystkim ze swojego zachowania. Napastnik po tym, jak nie otrzymał podania od kolegi z zespołu w jednej z akcji, zatrzymał się i nie wziął udziału w dalszej fazie gry. W mediach głośno mówi się o tej sytuacji, jednak zazwyczaj negatywnie.
W nieco innym tonie wypowiedział się natomiast były gwiazdor francuskiej piłki, a obecnie ekspert telewizyjny Thierry Henry. Jego zdaniem w zespole PSG na siłę szuka się problemów.
– PSG to jego miejsce, a on zawsze musi pokazywać się z najlepszej strony, jednak nie musi nic nikomu udowadniać. Trener będzie musiał znaleźć sposób na ustawienie ofensywy z Messim, Neymarem i Mbappe i sprawić, by każdy z nich był szczęśliwy… powodzenia. PSG to taki klub, o którym zawsze się mówi. Wygrali 5:2, ale można przeczytać tylko zachowaniu Mbappe. Rok temu na tapecie był Neymar i tak już będzie zawsze w tym zespole – powiedział Henry.
Po sobotnim meczu Paris Saint-Germain media też pisały o zachowaniu Neymara, który po spotkaniu “polubił” wpisy kibiców na portalu Twitter krytykujące wybór Mbappe do wykonywania rzutów karnych.
Zobacz również: Porządków w Paris-Saint Germain ciąg dalszy
Komentarze