Wraz z objęciem stanowiska dyrektora sportowego klubu, Luis Campos zaczął wprowadzanie w Paris-Saint Germain rządów twardej ręki. Argentyńczyk planuje odsunąć od zespołu zawodników, którzy nie figurują w planach sztabu szkoleniowego, a mimo to odmawiają odejścia w trakcie letniego okienka transferowego.
- PSG zatrudniło nowego dyrektora sportowego – Luisa Camposa
- Argentyńczyk rozpoczął pracę od narzucenia twardych warunków zawodnikom, którzy nie chcą odejść
- Klub daje im wybór – transfer latem lub odsunięcie od składu
PSG zabrało się za gruntowne porządki w składzie
Paris-Saint Germain zatrudniło Luisa Camposa, żeby zrobić porządki w szatni i stać się klubem bardziej konkurencyjnym w Europie. Odkąd katarscy szejkowie przejęli drużynę wciąż nie udało się osiągnąć najważniejszego, czyli wygrać Ligi Mistrzów. Jest to zdecydowanie największe marzenie Nassera Al-Khelaifiego.
Mistrzowie Francji planują sprzedać wielu zawodników, jednak ci z uwagi na wysokie kontrakty i łatwość w osiąganiu sukcesów na krajowym podwórku nie palą się do odejścia. Dziennik Le Parisien przede wszystkim wskazuje tu Layvina Kurzawę i Mauro Icardiego. Luis Campos zapowiedział, że zawodnicy zostaną odsunięci od składu, jeśli nie zdecydują się na odejście latem.
– W tej chwili stanowisko PSG jest jasne – gracze, którzy nie są częścią projektu, będą musieli odejść. Niektórzy wykorzystywali sytuację, ale to koniec – zapowiedział Al-Khelaifi.
Nieco inna jest sytuacja Neymara, który usłyszał, że może odejść latem, ale klub zaakceptuje każdą jego decyzję. 1 lipca jego umowa z mistrzami Francji automatycznie przedłuży się do 2027 roku, a żaden inny zespół zainteresowany sprowadzeniem Brazylijczyka nie byłby w stanie zaoferować mu pensji zbliżonej do tej, na jaką może liczyć w Paryżu.
Zobacz też: PSG zarobiło setki milionów euro dzięki Messiemu
Komentarze