- LOSC Lille udało się w sobotę pokonać Stade Reims (1:0)
- Jedynego gola w spotkaniu strzelił najlepszy snajper drużyny, Jonathan David
- Kanadyjczykowi wydatnie pomógł jednak jeden z rywali
Co zrobił Abdelhamid? Lille wykorzystało prezent
LOSC Lille po dobrym początku sezonu, ostatnio nieco zwolniło. Les Dogues mieli problem z ustabilizowaniem dyspozycji. Dość powiedzieć, że nie udało im się jeszcze ani razu wygrać dwa spotkania w Ligue 1 pod rząd.
Mimo tego podopieczni trenera Paulo Fonseci kontynuują walkę o miejsce w czołowej czwórce, które zapewni im występy w Lidze Mistrzów (lub co najmniej w eliminacjach do tych prestiżowych rozgrywek).
W sobotę mistrzowie Francji z 2021 roku mierzyli się na wyjeździe ze Stade Reims. Obie ekipy dzieliły w tabeli zaledwie cztery punkty i widać to było na boisku. I gdyby nie doprawdy kuriozalna sytuacja, wcale niewykluczone, że Les Dogues po raz kolejny nie zdobyliby kompletu punktów. Na pomoc przyszedł im… defensor rywali. W 56. minucie Yunis Abdelhamid zupełnie się zagapił i stracił futbolówkę przed własnym polem karnym. Chciał zagrać do własnego bramkarza, ale wystawił piłkę jak na tacy Jonathanowi Davidowi. Reprezentant Kanady wyczuł pismo nosem, do końca poszedł za akcją i nie miał problemów z pokonaniem Yehvanna Dioufa.
Wynik do ostatniego gwizdka już się nie zmienił. Tym samym LOSC Lille zajmuje obecnie czwartą lokatę, ale może ją jeszcze w ten weekend stracić na poczet OSG Nicei. Jeśli zaś chodzi o Davida, był to jego dwunasty ligowy gol w tym sezonie. Tylko Kylian Mbappe może popisać się lepszym dorobkiem (21 bramek).
Zobacz też: Xavi zabrał głos na temat swojej przyszłości. Zostawił furtkę.
Komentarze