Paris Saint-Germain rzekomo rozważa rozwiązanie kontraktu z Sergio Ramosem, przez jego stałe problemy zdrowotne. Sprawę skomentował brat Hiszpana.
- Sergio Ramos wciąż czeka na debiut w PSG
- Hiszpanowi granie uniemożliwiają problemy zdrowotne
- Na temat sytuacji 35-latka wypowiedział się brat piłkarza
Nieudany pobyt Ramosa w PSG
Przez ostatnie kilkanaście miesięcy madryckie media żyły tematem Sergio Ramosa i tego, czy Hiszpan przedłuży swój wygasający w czerwcu kontrakt. Ówczesny kapitan Królewskich w przeszłości był kuszony przez najlepsze drużyny na świecie, ale zawsze im odmawiał. Na Estadio Santiago Bernabeu cieszył się bowiem statusem klubowej legendy.
Intencją Ramosa było pozostanie w Realu. Hiszpan oczekiwał, że Florentino Perez przystanie na oczekiwaną przez niego dwuletnią umowę. Prezydent madryckiego klubu proponował rok i swojej oferty nie zmienił do samego końca. W efekcie 35-letni defensor musiał opuścić Madryt.
Ramos na brak zainteresowania nie narzekał. Finalnie zdecydował, że dołączy do Paris Saint-Germain, które skusiło go dwuletnim i świetnie płatnym kontraktem oraz wizją gwiazdorskiego zespołu walczącego o triumf w Lidze Mistrzów. Hiszpan podpisał z paryżanami umowę do 30 czerwca 2023 roku, ale wciąż nie zadebiutował w nowych barwach. Powodem są ciągłe kłopoty zdrowotne.
Głos na temat Ramosa zabrał jego brat. – Sergio zagra w PSG tak szybko, jak tylko będzie mógł. Nie przejdzie na emeryturę ani nie zerwie kontraktu. Nie ma wątpliwości co do przyszłości Sergio – powiedział zdecydowanie Rene Ramos, który tym samym zdementował informacje sugerujące przedwczesne rozstanie 35-latka z paryżanami. Hiszpan w przyszłym tygodniu ma wrócić do treningów ze swoją drużyną.
Czytaj także: Bayern Monachium – Freiburg: Lewandowski z golem, koniec pięknej serii
Komentarze