- Christophe Galtier stoi w obliczu poważnych problemów
- Skandal we Francji wywołało ujawnienie treści maili między działaczami OGC Nice
- Galtier będąc szkoleniowcem Orlątek miał według nich wielokrotnie przejawiać objawy rasizmu
Christphe Galtier w obliczu oskarżeń o rasizm
Christophe Galtier już po jednym sezonie opuści OGC Nice, choć udało mu się wprowadzić zespół do europejskich pucharów. Dłużej z Francuzem nie chciał jednak współpracować dyrektor sportowy klubu Julien Fournier. W rozmowie z mediami przyznał, że gdyby wyjawił powody niechęci do trenera, ten mógłby mieć w przyszłości problemy ze znalezieniem pracy.
Nowe światło na tę kwestię rzucił dziennikarz Romain Molina. Ujawnił on treść maili między dyrektorem sportowym, a Davem Brailsfordą, dyrektor ds. futbolu w OGC Nice. Wynika z nich, że Christophe Galtier był niezadowolony z powodu jakości swojej kadry. Problem nie leżał jednak w kwestii sportowej.
“Poszedłem do restauracji i wszyscy rzucili się na mnie. Mówili, że mamy drużynę czarnych. Julien, musisz zdać sobie sprawę, w jakim jesteśmy mieście. Nasza drużyna nie odpowiada temu, czego chcą ludzie. Nie odpowiada też mnie” – miały brzmieć słowa Galtiera.
Fournier natomiast w swojej wiadomości wspomniał o opinii trenera Paris-Saint Germain na temat kadry Nicei.
“Są w niej tylko czarni, a połowa z nich w piątki siedzi w meczecie. Nie może być tak wielu czarnych i muzułmanów” – relacjonował słowa trenera Julien Fournier.
Czytaj też: PSG latem będzie mogło wydawać krocie na transfery
Komentarze